Lofi
Ona mi wysyła lovki
Te zabawne emotki
Nie jarały mnie gotki
Jedni grają se w Gothic
I zarywają nocki
Weź tabletki i połknij
Weź wodiczkę i popij
Lofi
Ziele kiepskiej jakości
Tu się mieli stuff z roślin
Wali w głowę łamie kości
Jak lewy albo prosty
Lub dębowe mocne, aj
Suki chcą Lacoste
Lajkują posty
I znikają jak ghosty
Nie moje troski
Jak miałem długie włosy
No to miałem loczki
Jak Pavarotti będę śpiewał
Tylko poznam język włoski
W głowie wiele rozkmin
Mam plan, i nie że boski
Bo ciagle wierzę w troski
Zrobię klasyk jak Mobb Deep
Lub pójdę w pizdu jak Cejrowski
Tak na pewno się to skończy
Którąś z tych opcji
Lofi
Od patostreamow odbij
Ziomy mówią do mnie mordzix
Choć nie odmawiam modlitw
Mam wyjebane w konflit
Zamawiam sobie kaczkę
Z pomarańczowym confit
Lofi ziele kiepskiej jakości
Lofi ziele kiepskiej jakości
Lofi, dresik a nie smoking
W mieście nie ma kofi, a palimy jak smoki, a
Ona smakuje jak toffi
Leżę se na plecah, obserwuje obłoki
I wysyłam Damianowi zdjęcie paralotni
To znaki na niebie, w które nikt nie wątpi
Nie wiesz jaki był temat przewodni
Jestem w swoim świecie mordo, niepotrzebnny mi przewodnik
Lofi
Robię tracki, jestem płodny
Aż się boję tykać jakąś hoe, bitch
Daję gazu, pełny zbiornik
Puszczam w furze Mac Millera
Lecę jego wszystkie zwrotki