[Intro]
O, oooo, yeah
[Refren]
Umarł Juice WRLD, a ja właśnie czytam o tym newsa
Wciągnęła go noc, niespokojna jego dusza
Myślę o tym ilu moich ludzi wczoraj ćpało
Oby, nic się nie stało
Mordy, nic się nie stało, yeah
[Zwrotka]
Dwieście na godzinę, a kierowca robi slalom
Chyba jest pod wpływem, ale porobiło słabo go
Nie odbieram telefonu trzeci dzień (czwarty dzień)
Nie róża z betonu, przebiśnieg, yeah
Głaszcze mnie ten towar i tuli do snu
Ja liczę do miliona, nie liczę do stu, yeah
One chcą się -, czyli kochać bez tchu
One chcą mnie kochać, nie chcą dziecka bez chrztu
[Bridge]
Świat zwariował, a ja palę towar
Świat się kręci, chyba kurwa będę wymiotował, yeah
Duży wybór, już nie Wyborowa, yeah
Może przez to kiedyś była wyjątkowa, yeah
Świat zwariował, a ja palę towar
Świat się kręci, chyba kurwa będę wymiotował, yeah
Duży wybór, już nie Wyborowa, yeah
Może przez to kiedyś była wyjątkowa, huh huh
[Refren]
Umarł Juice WRLD, a ja właśnie czytam o tym newsa
Wciągnęła go noc, niespokojna jego dusza, yeah
Myślę o tym ilu moich ludzi wczoraj ćpało
Oby, nic się nie stało
Mordy (nic się nie stało)
Umarł Juice WRLD, a ja właśnie czytam o tym newsa
Wciągnęła go noc, niespokojna jego dusza, yeah
Myślę o tym ilu moich ludzi wczoraj ćpało
Oby, nic się nie stało
Mordy, nic się nie stało
Oby, nic się nie stało, mordy
Nic się nie stało
Oby, nic się nie stało, mordy
Nic się nie stało
Oby, nic się nie stało, mordy
[Outro]
Umarł Juice WRLD... jest mi smutno
Smutno... Smutno...
Nic się nie stało, mordo