[Refren: Małpa]
Jesienna dziewczyna znów owija mnie w koc
W swoich objęciach trzyma jak bezsenna noc
Dom ciemny jak jaskinia
Tam ginie po mnie słuch
Po zaklętych rewirach snuję się jak duch
Jesienna dziewczyna znów owija mnie w koc
W swoich objęciach trzyma jak bezsenna noc
Dom ciemny jak jaskinia
Tam ginie po mnie słuch
Po zaklętych rewirach snuje się jak duch
[Zwrotka 1: Małpa]
Siedzę na kanapie, gapię się w ekran
Kończę kolację i serial bez reklam
Kończą się wakacje, za pasem zima
U mnie w odwiedzinach jesienna dziewczyna
(Jesienna dziewczyna), trzyma mnie jak pajęczyna
Kiedy mówi mi, że nigdy z nikim bliżej nie była
Pasujеmy do siebie jak dwie kostki domina
Gdy jеdno upada, to rusza lawina
Gdy ja kupony odcinam
Ona tańczy dla mnie niczym primabalerina
Ślina mi do drina kapie, kiedy na nią patrzę
Chcę, żeby została na zawsze
Szepcze, że nie chcę jej mówić o niczym
I słucham jej głosu tylko kiedy krzyczy
(Jesienna dziewczyna), strzela w powietrze, bo liczy
Na to, że będę grzecznie chodził na smyczy
[Refren: Małpa]
Jesienna dziewczyna, znów owija mnie w koc
W swoich objęciach trzyma jak bezsenna noc
Dom ciemny jak jaskinia
Tam ginie po mnie słuch
Po zaklętych rewirach snuje się jak duch
Jesienna dziewczyna, znów owija mnie w koc
W swoich objęciach trzyma jak bezsenna noc
Dom ciemny jak jaskinia
Tam ginie po mnie słuch
Po zaklętych rewirach snuje się jak duch
[Bridge]
Snuje się jak duch, snuje się jak duch
I tylko w wolnych chwilach nie obcina głów
Snuje się jak duch, snuje się jak duch
I tylko w wolnych chwilach nie obcina głów
Snuje się jak duch, snuje się jak duch
I tylko w wolnych chwilach nie obcina głów
Snuje się jak duch, Snuje się jak duch
I tylko w wolnych chwilach nie obcina głów
[Zwrotka 2: Małpa]
Nie piję, nie palę i nie, że się chwalę, czy żalę
Czy liczę, że powiesz mi byle tak dalej
Nie nakarmisz mnie komunałem
Bo każdy z nich w swoim życiu słyszałem
Czuję, że muszę wziąć się do roboty
Odpalić bit i pisać kolejne bon moty
Do werbla i stopy
Nie dbać o popyt
Wkręcać sobie, że to przecież nie dla hołoty
Nie patrzę na zegarek
Niech sobie płyną godziny
Uciekam od obowiązków, choć nie gonią mnie terminy
Ona patrzy na mnie, kiedy zbieram siły
Mówi: "Stop! Nie ma sensu, byś wypruwał sobie żyły"
Siadamy wygodnie w fotelach (jesienna)
Patrzę w ekran komputera (dziewczyna)
Miga mi moja kariera
Piękna jak ostatni lot Challengera
[Refren: Małpa]
Jesienna dziewczyna znów owija mnie w koc
W swoich objęciach trzyma jak bezsenna noc
Dom ciemny jak jaskinia
Tam ginie po mnie słuch
Po zaklętych rewirach snuje się jak duch
Jesienna dziewczyna znów owija mnie w koc
W swoich objęciach trzyma jak bezsenna noc
Dom ciemny jak jaskinia
Tam ginie po mnie słuch
Po zaklętych rewirach snuje się jak duch
[Bridge]
Snuje się jak duch, snuje się jak duch (jesienna dziewczyna)
I tylko w wolnych chwilach nie obcina głów
Snuje się jak duch, snuje się jak duch (jesienna dziewczyna)
I tylko w wolnych chwilach nie obcina głów
Jesienna dziewczyna was written by Małpa.
Jesienna dziewczyna was produced by Steve Nash.
Małpa released Jesienna dziewczyna on Fri Apr 29 2022.