Hachiko

[Refren X2]
Wciąż grze lojalny jak Hachiko
Nawet gdy zdechnie, będę stał, przy niej stałem cały czas
Czekałem 10 lat jak Hachiko
Na zawsze wierny muszę stać, życie sprawdza cały czas

[Zwrotka 1]
Całe życie byłem underdogiem
To nie problem, jak znasz swoją wartość
Ale całe życie to zostaje w tobie
Musisz udowadniać, że to nie jest prawdą
Przez co całe życie ci się staje walką
"Stać na szczycie" dziś się staje mantrą
Sam poznajesz najczarniejsze noce
Kiedy oni śpią, a ty nadrabiasz twardo
I to wtedy właśnie się poznałem z kartką
Zostawiłem na niej każdy sekret
Tajemnice i mój każdy hardcore
Zawsze miałem pewność, nigdy nie wyszepczę
A to nic, nie ma paru żyć
Trzeba gonić sny, nie ma kiedy śnić
Proszę powiedz im, nie mam siły iść
(Błagam, niech mnie ktoś pozbiera teraz)
Gram w to, zanim to zabiję w sobie
Mam granice, tak jak każdy człowiek
Nie chcę gadać, no bo co mi powiesz
Ile razy to słyszałem, drogi Boże
Ile można szukać swojej drogi, może
Mają racje, że straciłem ogień
Może tak na prawdę to na siłę robię
Byle udowodnić, że to żyje, aaa!

[Refren X2]
Wciąż grze lojalny jak Hachiko
Nawet gdy zdechnie, będę stał, przy niej stałem cały czas
Czekałem 10 lat jak Hachiko
Na zawsze wierny muszę stać, życie sprawdza cały czas

[Zwrotka 2]
Jak nie pracujesz na swoje sny, to pracujesz na innych
I kiedy nic nie pasuje ci, to w lustrze poszukuj winnych
Wyszedłem na chwilę, wracam, daj im znać, są w szoku zobacz
Już się odkupiłem, suko, dla nich czas odpokutować
Wracam z piekła, dla niektórych przetrwać to gówno to jebany wyczyn (jebany wyczyn)
I żaden skurwysyn nie będzie mnie trzymał na smyczy
Jaka lojalność? Nic nie ma za darmo, ty na kogo liczysz?
A jak staniesz twardo, ziomeczku, to ci to wygarną to prawo kotwicy
Stałem przy niej jak nikt inny, miałem nadzieje z nią zostać
A ona tu stała się kimś innym, od kiedy im dała się okraść
Ciężko jest sprostać, od kiedy nie liczy się szczerość
Jeśli się śmieją, to przekaż raperom
Ja wciąż na nią czekam, gdy wracam na peron

[Refren X2]
Wciąż grze lojalny jak Hachiko
Nawet gdy zdechnie, będę stał, przy niej stałem cały czas
Czekałem 10 lat jak Hachiko
Na zawsze wierny muszę stać, życie sprawdza cały czas