Dancefloor

[Zwrotka 1]
Jej białe spodnie i duża dupa zmuszają mnie znów do złego
Dziś miałem nie pić, kończę jak zawsze, od zioma pożyczam kredo
Już chciałem jedną, a rano tylko te ślady na mej poduszce
Sam pytam siebie, czy [?] zmieniać w moim [?]

[Refren]
Czemu wijesz się jak wąż koło grupy suko
Mój stan sprawia mnie łatwiejszym, lecz co będzie jutro
Gonił będzie kac, znów się pewnie zajmę muzą
Chyba nigdy się nie zmienię
Jestem dzieckiem, chuj w to - trudno
Czemu wijesz się jak wąż koło grupy suko
Mój stan sprawia mnie łatwiejszym, lecz co będzie jutro
Gonił będzie kac, znów się pewnie zajmę muzą
Chyba nigdy się nie zmiеnię
Jestem dzieckiеm, chuj w to - trudno

[Zwrotka 2]
Znowu stoję sam, jak chcesz ruszyć to [?]
Wokół tyle dam, tylko same się zwą
Znowu czuję vibe, jakbym płyną pod prąd
Dzieciak we mnie padł, nadal patrzę w lustro
Dookoła vibe, jakby spłonął moonrock
Ja i moje flow wychodzimy na front
Nie ma czasu mała, żeby stracić czas
Ty wysyłasz mi emoji, a mój iphone padł
Teraz szukam powerbanka, a ty to mój bank
Trochę brakuje nam szmalu, ale jebać hajs
Się mówi trudno, ja nie gram w barażach młody zawsze na czołówką
Na koncie pusto, teraz wyjebane, tym się zajmę jutro
Ona wavy, ćwiczę surfing
Pod klubami chłopy zawszę szukają zaczepki
Typiary co z wierzchu się wydają jak candy

Czemu wijesz się jak wąż koło grupy suko
Mój stan sprawia mnie łatwiejszym, lecz co będzie jutro
Gonił będzie kac, znów się pewnie zajmę muzą
Chyba nigdy się nie zmienię
Jestem dzieckiem, chuj w to - trudno
Czemu wijesz się jak wąż koło grupy suko
Mój stan sprawia mnie łatwiejszym, lecz co będzie jutro
Gonił będzie kac, znów się pewnie zajmę muzą
Chyba nigdy się nie zmienię
Jestem dzieckiem, chuj w to - trudno