[Zwrotka 1: MCHserfer]
Trzaskam drzwiami na parkingu w jednym z pierwszych polskich miast
Kiedyś byłem aptekarzem, dzisiaj po recepty gnam
Wracam nocą od koleżki co ma staff
Chciałem być marynarzem dziś buduję arkę sam (CYBERPUNK)
Ponoć każde pokolenie tu dostało własny czas
Moje ma w gratisie dragi, dużo baki, duży hajs
Szybki seks i szybsze dragi co zabiorą szybciej nas
Tani bilet jest na tamten świat
Tutaj wszystko jest na nie, odkąd wszystko jest nie tak
Ludzie w maskach, ale kapie przez nie jad
Z zimnych war wciskam gaz, światła w oknach w starym radiu leci Lady Pank
Jeżdżę nocą wyjebane mam w przepisy, blade typy lubią palić duże szczyty
Jesteś od nas no to zaraz polepimy, w starym kombi czego już się niе mieścimy
[Refren]