[Intro]
Żeby rozpierdalać, nie potrzebuję nic
Kiedy gra gitara i bujam się pod beat
Siedzę w okularach, wyjebałem CV
Mają mnie za pana, a ja mam jedną myśl w głowie
[Zwrotka 1]
Jadę chujową taksówką, bo w mieście nie mam Ubera
I jest kurwa czasem smutno, kiedy to do mnie dociera
Że gdy w ząb był pod poduszką, to była tylko nadzieja
A nie fruwające gówno, które sypnie ci z portfela
Tylko kasa, kasa, kasa, kasa, to nie Casablanca
Chciałbym podróżować i pozwiedzać wszystkie miasta
Nic się nie zmieniło, a ta derealizacja może wypierdalać na Marsa, ej
[Refren]
Żeby rozpierdalać, nie potrzebuję nic
Kiеdy gra gitara i bujam się pod beat
Siedzę w okularach, wyjebałеm CV
Mają mnie za pana, a ja mam jedną myśl w głowie
Żeby rozpierdalać, nie potrzebuję nic
Kiedy gra gitara i bujam się pod beat
Siedzę w okularach, wyjebałem CV
Mają mnie za pana, a ja mam jedną myśl w głowie
[Przejście]
A ja mam jedną myśl w głowie
A ja mam jedną myśl w głowie
[Zwrotka 2]
Mamy dużo pieniędzy, mamy dużo w portfelu
Wcale nie żyję w nędzy, nie chodzę do liceum
I choć jestem niegrzeczny, nie wiem, bo żyję w biegu
Przyjacielu serdeczny, kurwa, jaki to biegun?
Nie wiem sam gdzie jestem, wiem tylko gdzie tupać
Chciałbym już Sylwester, ale nie pić w trupa
Leczyć impotencję i nie palić głupa
Pozdrawiam laseczkę, którą dziś wy-
Patrzę na Facebooku i poznam kurwa lepiej niż kiedykolwiek
Bo nigdy jeszcze nie byłem w takiej mocnej formie
Mam ochotę bawić się i pójść na własny koncert
Ale najpierw muszę dobrze rozpierdolić Polskę
[Refren]
Żeby rozpierdalać, nie potrzebuję nic
Kiedy gra gitara i bujam się pod beat
Siedzę w okularach, wyjebałem CV
Mają mnie za pana, a ja mam jedną myśl w głowie
Żeby rozpierdalać, nie potrzebuję nic
Kiedy gra gitara i bujam się pod beat
Siedzę w okularach, wyjebałem CV
Mają mnie za pana, a ja mam jedną myśl w głowie