Przychodzi taki dzień w życiu każdego ziomeczka, gdy trzeba się ładnie ubrać i zwyczajnie wyjść na miacho się przewieźć po centrum, zwłaszcza gdy każdy kolejny dzień wygląda jak poprzedni. Atezeciok skumał to dość szybko i poszedł.
Numer “Copypaste” to pierwszy singiel z nadchodzącego, debiutanckie...
[Refren x2]
Ponownie mój dzień jest jak kopiuj i wklej
Wstaje z wyra i naciskam play
Ponownie mój dzień jest jak copy paste
Tylko ja i mój tłusty bass
[Zwrotka 1]
Dzisiaj raczej nie wpadniesz, więc mogę wyglądać jak bej
Rozkręcam na swoim soundzie gain
Lo-fi vibes, a nie house of pain
Wczoraj z ziomalem łapaliśmy buch mary jane
Klasycznie na dwóch mary jane
Dopieściła nasz słuch mary jane
I wyparowała w mig jak duch mary jane
Dzisiaj przez to mam zmulony łeb, miałem coś ugotować, chyba zamówię na dowóz
Zwrota wciąż niegotowa, ale ziomuś mi szybko to dowiózł
Proza codzienności, o zgrozo, ja znowu w jakimś innym świecie
Atezeciok czasem to filozof, ciągle na azjatyckiej diecie
Z ziomalem robimy se 5 o’clock chillin', plujemy na sejm z dwunastego piętra
Mają mnie na muszce, ale nie mam pietra, gdy słowa to AWP a wallhack to ta pętla
Znowu znanego rapera zamknęli do pierdla
I możecie teraz się śmiać, ale ostatnie śmieją osielda
[Refren]
Ponownie mój dzień jest jak kopiuj wklej
Wstaje z wyra i naciskam play
Ponownie mój dzień jest jak copy paste
Tylko ja i mój tłusty bass
[Zwrotka 2]
Co jakiś czas dociera do mnie echo kroków
Ja nie mogę stać w korku
Ziomal mi mówi, że leci na Grochów szukać sensu pośród bloków
A ja szukam po Centrum, tu kierunkowskazy to kreski bez grotów
A ja bezgotówkowo załatwiam co muszę i bej we mnie znowu jest gotów
Na, kolejny cruise po barach
Na bani mam gruz, ciekawe ile jeszcze uniosę na barach
Zapowiada znów się zbrodnia i kara, ale nawet nie mów mi że się nie staram
Z rana ogarniam bałagan, odpalę bita, napiszę fita albo się zjaram i będziem kwita na moment
Nie mów o mnie malkontent
Tworzę sobie wspomnień kontent
Nawet jeżeli zamulam konkret, w głowie maluję portret
Mój portret, twój portret. Nie wiem, czy to correct
Przydałby mi się skórzany portfel, a w nim hajsy na butle Moët
Tymczasem styka jedynie na figę gorzką
Wyglądasz po niej jakbyś była Włoszką
Ja siedzę tu sam i ozdabiam muzykę złotą broszką
Ja siedzę tu sam i ozdabiam muzykę złotą broszką
(Ja siedzę tu sam i ozdabiam muzykę złotą broszką)
[Refren x4]
Ponownie mój dzień jest jak kopiuj wklej
Wstaje z wyra i naciskam play
Ponownie mój dzień jest jak copy paste
Tylko ja i mój tłusty bass