Buch

Ona podała mi smoothie
I nie mogę się obudzić
Trochę się rozluźnić
Wiem, że się skuszę i wiem, że się skusisz
Ona podała mi smoothie
I nie mogę się obudzić
Emocje już wypuścił
Mówisz, że kusisz i boisz się puścić

Cały świat w moich rękach
Nie, nie, nie, nie chce mi się skręcać, u, a
Dostałem smska
Buch z Kalifornii
Buch zioma z osiedla
Najważniejsze bucha od serca
Najważniejsze rolujesz to i skręcasz
Chcę jeszcze i zrozum ja się ciągle napędzam
Chcę jeszcze j w końcu, jednego bucha

Chciałem biec, nie wiem dokąd
Nie mogę już nic przepuścić
Biały dres, czarne złoto, biały dres, czuję złoto
Nie mogę już nic przepuścić
Chciałem biec, nie wiem dokąd
Nie mogę już nic przepuścić
Biały dres, czarne złoto, biały dres, czuję złoto
Nie mogę już nic przepuścić
Ona podała mi smoothie
I nie mogę się obudzić
Trochę się rozluźnić
Wiem, że się skuszę i wiem, że się skusisz

Ona podała mi smoothie
I nie mogę się obudzić
Emocje już wypuścił
Mówisz, że kusisz i boisz się puścić

Pojebane gówno, czemu życie u mnie zaczyna się dobrze w północ
Czemu wziąłem tabsy a znowu nie mogę usnąć
Pojebane gówno
Podjadę do szkoły kiedyś moją nową furką, o
Wystroiłem się jest półmrok
Założyłem szlafrok
Odwiedzę tak Pragę północ
Trudno
Najwyżej dostanę w mordę
To No respect
Wierzę, że to żaden problem
Ich marzenia to pieniądze
Moje spokój ciągły dostęp
Ciągle robię, robię, robię, robię forsę
Zmykam stąd szybko żeby nie obudzić potrzeb

Chciałem biec wiem już dokąd
I nie chcę tego przepuścić
Czarny dres białe złoto
Czarny dres białe złoto
Nigdy nie mogę już z tym odpuścić

Ona podała mi smoothie
I nie mogę się obudzić
Trochę się rozluźnić
Wiem, że się skuszę i wiem, że się skusisz
Ona podała mi smoothie
I nie mogę się obudzić
Emocje już wypuścił
Mówisz, że kusisz i boisz się puścić

Ona podała mi smoothie
I nie mogę się obudzić
Trochę się rozluźnić
Wiem, że się skuszę i wiem, że się skusisz
Ona podała mi smoothie
I nie mogę się obudzić
Emocje już wypuścił
Mówisz, że kusisz i boisz się puścić