Brzask by SKUBAS
Brzask by SKUBAS

Brzask

SKUBAS * Track #6 On Brzask

Brzask Lyrics

Kiedyś opowiem Ci
Od zmierzchu aż po świt
Jak wędrowałem przez
Mokradła, mokradła
Czerwonooki stwór
Rzucił na mnie posępny cień
Drogę przysłonił i
Do światła, światła

Uspokoi mnie
Polarnego słońca brzask
Gdy padnę zmęczony na śnieg

I pędem w ponury las
Korytami martwych rzek
Biegnę daleko gdzieś
Od pragnień, pragnień
Przeszywa mnie na wskroś
Jastrzębia milczący wzrok
Więc uciekam w chwile gdy
Upadnę, upadnę

Uspokoi mnie
Polarnego słońca brzask
Gdy padnę zmęczony na śnieg

Kiedyś opowiem Ci
Od zmierzchu po blady świt
Że świat jest stworzony dla
Odważnych, odważnych
Drogę pokazał mi
Równowagi odwieczny stróż
Gdy oddaliłem się
Od prawdy, prawdy

Uspokoi mnie
Polarnego słońca brzask
Gdy padnę zmęczony na śnieg

Your Gateway to High-Quality MP3, FLAC and Lyrics
DownloadMP3FLAC.com