BEZ PRZESTĘPSTW

[Zwrotka 1]
Tanie szlugi gubią żar jak ja, i gubią czar jak ja, i lubią spadać
Napiszę kiedyś list w którym spiszę wszystko i nic
Tylko komu mam go nadać?
Od małego "stay strong", od małego "lay low"
Z biegiem lat to zmieniło się na "chcieć, wziąć"
Nie mam siły biec wciąż, chce już tylko mieć coś
Co da mi zapomnieć to, że kiedyś gdzieś z nią

[Bridge]
Teraz wypuszczam dym w przestrzeń (Przestrzeń)
Staję się brudny jak powietrze (Jak powietrze)
I zastanawiam się gdzie jestem (Jestem)
I zastanawiam się gdzie jesteś

[Refren]
To życie bez niej jest jak noc bez przestępstw
Chciałbym mieć obok jej dłoń, spleść węzeł
Szukałem muzy, była nią bezsprzecznie
Ja tylko chciałem schować ją bezpiecznie
To życie bez niej jest jak noc bez przestępstw
Chciałbym mieć obok jej dłoń, spleść węzeł
Szukałem muzy, była nią bezsprzecznie
Ja tylko chciałem schować ją bezpiecznie

[Zwrotka 2]
Chciałem tylko, chciałem tylko, ja chciałem tylko cię mieć
Teraz szybko, tak teraz szybko, tak mnie usuwasz ze zdjęć
Wystarczyło twoje skinienie, żeby mnie przywrócić na ziemie
Żeby mi przywrócić nadzieje, że to wszystko dalej się dzieje
Kiedy paliliśmy joi'e, kiedyś mówiliśmy sobie
Że ten świat jest nasz, a teraz ten sam świat staję na głowie
Nie daje po sobie poznać, że brakuje mi tych doznań
Gdy żyliśmy tym, dziś piję Jim i nie chciałbym cię spotkać

[Bridge]
(Nie, nie, nie, nie, nie)
To był tylko sen, dzisiaj jesteś tylko tłem
Dzisiaj jesteś tylko złem, dzisiaj-
Dzisiaj na trzeźwo już mnie nie obchodzi
Ale kiedy kluby nie śpią, wtedy piszę do niej że

[Refren]
To życie bez niej jest jak noc bez przestępstw
Chciałbym mieć obok jej dłoń, spleść węzeł
Szukałem muzy, była nią bezsprzecznie
Ja tylko chciałem schować ją bezpiecznie
To życie bez niej jest jak noc bez przestępstw
Chciałbym mieć obok jej dłoń, spleść węzeł
Szukałem muzy, była nią bezsprzecznie
Ja tylko chciałem schować ją bezpiecznie