[Zwrotka 1: Bażant]
Leżę w łóżku, jak zawsze, leci Trueschool i 2sty i Tyler
Możesz odmówić, wódki, ale nie mi gustu jak chodzi o branże
Nie chcę się robić nic dziś, bo Warszawa to serio potrafi zniszczyć
Telefon mi robi pik pik, nie wypada ale wrzuciłbym do wisły go
Dzwonią do mnie kumple czy wychodzę z nimi tam gdzie pełne kufle
I w sumie to nie chcę mi się jak na kępie, ale czasu brak na wymówkę
Wezmę klucz i portfel, którym którym kiedyś pewne zamknę się na dobre
Nie mam wcale siły na ten zgiełk i gołdę ale, w społeczeństwie trzeba robić normę
[Refren: Bażant]
To Bacardi i sok, pełne szklanki i fanki i drop
Moi ziomale spici, i palą się spliffy ja szukam tu wifi jak boys
To Bacardi i sok, pełne szklanki i fanki i drop
Moi ziomale spici, i palą się spliffy ja najchętniej wyszedłbym stąd
To Bacardi i sok, pełne szklanki i fanki i drop
Moi ziomale spici, i palą się spliffy ja szukam tu wifi jak boys
To Bacardi i sok, pełne szklanki i fanki i drop
Moi ziomale spici, i palą się spliffy ja najchętniej wyszedłbym stąd
[Zwrotka 2: Bażant]
Uczą mnie kochać miasto, mówią, że, je_*ć sen i ten patrol
Jak ich ciuchy widzą we mnie tylko Misbehave
A ja kocham miasto z tym, że ludzi mniej
Pełny tramwaj i portfel, to się zmieni chwilę
Po dzięsiątej
Bo wydam te pesos, miały być na miesiąc, a ja jestem studentem hombre
I lubię czuć jej dotyk, kiedy znów pijany gadam jej głupoty, chociaż ona mniej to, kocha mnie i tęskni, nawet kiedy nie widzimy się przez minut pięć i
Pewnie tęskni dzisiaj, bo wyszedłem tylko ja no i moja klika
Noc ciemna jak wołga, to jest pełen spontan, chociaż gdyby nie był i tak wolał zostać bym
Grają Scootera? o ja nie mogę, znów chujowy melanż, błagam cię weź dla mnie jakiś materac, proszę cię, weź no już zabij Dj-a jak Green Day
I nie wiem co myślą, i tak czuję się polish idiot
Chyba czas się zbierać, znowu hajs wydany na Ubera
[Refren: Bażant]
To Bacardi i sok, pełne szklanki i fanki i drop
Moi ziomale spici, i palą się spliffy ja szukam tu wifi jak boys
To Bacardi i sok, pełne szklanki i funky i drop
Moi ziomale spici, i palą się spliffy ja najchętniej wyszedłbym stąd
Bacardi I Sok was written by Bażant (POL).
Bacardi I Sok was produced by @atutowy.
Bażant (POL) released Bacardi I Sok on Tue Oct 27 2020.