Arizona

[Refren: moshi]
To herbalajf, green tea Arizona
Ziomal pisze zwrote, co za ziomal
Byłem w różnych stanach, sprawa załatwiona
Teraz pije herbe, Arizona
To herbalajf, green tea Arizona
Ziomal pisze zwrote, co za zwrota
Piłem w różnych stanach, sprawa wyjaśniona
Teraz pije herbe, Arizona

[Zwrotka: moshi]
Z popiołu powstałeś i w proch sie obrócisz jak fenix
Zawsze wygrywam, bo nigdy nie gram na remis
Na pustyni odnajdę droge do celu
Nigdy nie wątp we mnie
A gdy już dotre na szczyt sukcesu
Zmartwienia znikną jak horyzont we mgle
22 stany na moim koncie, jestem dzikim kotem
6 zer na moim koncie, bo w Las Vegas pomnożyłem flote
Umysł otwarty jak Grand Canyon, kminisz typie
Czerwona twarz puszcza mi oczko, Pocahontas w moim typie
Kilka tysięcy mil w Chevrolecie Impala
Nadany przydomek Szalony Koń, bo mi czasem odpierdala
Wzgórza mają oczy, czuję, że ktos na mnie patrzy
A nie widziałem Navaho ani Apaczy

[Zwrotka 2: y.diablo]
Uh, yeah, w mojej samarce substancja zielona
Uh, yeah, lecę z ziomalem zapalić gibona
Uh, yeah, w kubeczku herbata zielona, słodzona
Uh, yeah, leżymy na słońcu bo klepie ten towar
Nie wiem gdzie zawiesić oko, telefon sie rozładował
A mój mózg już w innym stanie #Arizona
Pije Capri Suna, dobrze smakuje do skuna
Nawijam pod bicik, homie obok głową buja
Trip po tym grassie to nie przypadek jest
Z czterdziestuośmiu sortów wybrałem własnie ten
Po nim moje myśli to Wielki Kanion
Koniec tripa na przyczepce pick-upa budzi mnie mexicano

[Refren: moshi]
To herbalajf, green tea Arizona
Ziomal pisze zwrote, co za ziomal
Byłem w różnych stanach, sprawa załatwiona
Teraz pije herbe, Arizona
To herbalajf, green tea Arizona
Ziomal pisze zwrote, co za zwrota
Piłem w różnych stanach, sprawa wyjaśniona
Teraz pije herbe, Arizona