[Intro / Scratche: DJ Lem]
[Zwrotka 1]
Dwa-jeden jeden-jeden dwa-zero-dwa-jeden
Będzie trójka na przedzie
Mam nadzieję że nadal będzie trójka na przedzie
Lecą lata, jak furka liczę przebieg
To życiówka jak Jeża dziadostwo
Złudne dziedzictwo, kosa na kamień pada szybko
Usta milkną, zimno, kurwa
Znowu ten Borixon
Chcesz gadać o śmierci? To temat rzeka
Widziałem Zioła ostatni raz na pogrzebie Leha
A Wisła płynie, a czas ucieka
Topnieją przeświadczenia gdzieś na drodze do piekła
Adaś dziwny bękart zagubienia i wiary
Tеn świat na trzeźwo nie do przyjęcia
Stojąc gdzieś na linii zbrodni i kary ciąglе szukam szczęścia
[Refren]
Zimno kurwa, deszcz, śnieg pada
Ten na drzewach tak samo zimny jak Adaś, uh
21 listopada, uh, 21 listopada
[Zwrotka 2]
Jebać jesień w Pekinie, wolę zimę w PL
Plotę supły na linie jakbym pisał VNM-em
Znowu czajnik dymi, coś jak zimne poty
Gdy przez zaniedbanie wpierdalam się w kłopoty
Nigdy nie szukałem floty, to jej nie znalazłem
Tak jak nigdy nie chciałem zostać błaznem
Zerkam w przeszłość, żyję teraz, ale jutro też jest ważne
Szukaj w tekstach, co chcesz rzec naprawdę
Mam miłość w sercu i ten płomień tli się
Nie chce przerwy w życiorysie jak browna na jadłospisie
Atramentu w długopisie chcę mieć więcej niż polski rap płyt na OLiS-ie
I nie braknie mi werwy
Chłód już przestał być dyskretny, biją bębny
21 listopada
[Refren]
Zimno kurwa, deszcz, śnieg pada
Ten na drzewach tak samo zimny jak Adaś, uh
21 listopada, uh, 21 listopada
[Zwrotka 3]
Właśnie wyszła nowa płyta albo zaraz wyjdzie
Bo gdy to piszę, to czas się zagina
Kiedyś to było, jak popijaliśmy młodość winkiem
A dziś ten świat się zapija, mija
Kolejny rok i ja
Wciąż biorę grzdyla, co jak żmija tłoczy w żyłach jakąś mętną rozkminkę
Wybacz, że wylewam wywar wyznań, które chyba wyprowadzą cię w ciemną dolinkę
Jak na razie nie za wielką, bo trzymam go na dystans
Jak ty tłustą świnkę
[Refren]
Uh, 21 listopada, ah
Zimno kurwa, deszcz, śnieg pada
Ten na drzewach tak samo zimny jak Adaś, uh
21 listopada, uh, 21 listopada
[Outro]
Pozdrawiam Janka Rapowanie i Barto Katta
Scorpio rap skurwielu