Tak to widzę

[Intro]
Od Wu do Ka do Zet do Gie do eR do U do eN do Wu do A do eL do De do Zet do Ka do A
RP Label, Leszczyński styl, Razem Pewniej

[Zwrotka 1: W.K.Z.G.]
Leszczyński styl, RP na rejony wjeżdża
To starej daty styl, bo mi nowy nie podjeżdża
Człowiek ci nie pomoże, człowiek chce człowieka zdeptać
Bóg ci nie podpowie, diabeł za uszami szepta
50 na 50 jak orzeł i reszka
Że życie cię beszta, jak z wypłaty reszta
Kurwa to kurwa, a zdrada to zdrada
Złudna to miłość jak cię mała facet zdradzał
Zapytałeś swego kumpla czy potrzebuje pomocy?
Czy jak większość go skreśliłeś od razu jak wpadł w kłopoty?
Co ty tam do powiеdzenia masz pierdolę
Jak nic nie wartе znajomości od flaszki przy stole
Ona da mu dupy, on zamówi pizze
Związki oparte na konsumpcji też wsadźcie se w pizdę
Po podstawówce głupku jaki chcesz otworzyć biznes?
Nie wszystko co się świeci - złotem, z instagrama filter
I LV na torbach, wrzuca dziwka fotkę ciętą z konta
Wysyła ci prośbę i prosi o kontakt

[Refren: Kovaleffsky]
Brud, wszędzie czuję ten smród
Chłód, wszyscy mają w sercach lód
Głód, nic nie jedzą a jest zrzut
Po co ten trud? Po co, po co ten trud?
Brud, wszędzie czuję ten smród
Chłód, wszyscy mają w sercach lód
Głód, nic nie jedzą a jest zrzut
Po co ten trud? Po co, po co ten trud?

[Zwrotka 2: W.K.Z.G.]
Tak łatwo jest upaść, a tak trudno podnieść
Dziękuj suko matce za to, że miałaś dziś co zjeść
Kopiuj i wklej, dzisiaj wielu życie kopią, eh
Ty się dzieciak nie wywracaj, bo leżących kopią w trzech
Oglądają Ex na plaży, niby dla śmiechawy
A te programy uczą tylko kurestwa i zdrady
Kolejny zły nawyk i niechciana ciąża
Trzeba było myśleć albo kurwa się podwiązać
Alimenty na konta i dzieci rosną same
I albo kurwę tatę, albo kurwę mamę
I coś mi się wydaje, mamy w kurwę przejebane
Pokolenie młode - więcej debili nieco
I jeszcze głupsze panny, te które za tym lecą
Kolejny miesiąc, przecieram oczy
Pamiętam, że trzeźwego dwa razy trudniej zaskoczyć
Miał być życia królem, lecz życie okrutne
I zamiast na tronie, wylądował w pudle
Podejmują tu decyzje te przeważnie błędnie
Pamiętam, że na skróty raczej los się nie uśmiechnie

[Refren: Kovaleffsky]
Brud, wszędzie czuję ten smród
Chłód, wszyscy mają w sercach lód
Głód, nic nie jedzą a jest zrzut
Po co ten trud? Po co, po co ten trud?
Brud, wszędzie czuję ten smród
Chłód, wszyscy mają w sercach lód
Głód, nic nie jedzą a jest zrzut
Po co ten trud? Po co, po co ten trud?