[Zwrotka 1]
Ostatni rok był ciężki, bo nie szły mi piosenki
Pierwszy milion ukradłam dla gwiazdy pisząc teksty
Nie wzięłam za to hajsu był to mój final proof
Piszę rap za miliony czas by tłum zwrócił dług
(HEJ) Co Ty możesz wiedzieć?!
Jestem po kontrakcie co stał się pogrzebem
Dziesiątki kawałków nie puszczonych w eter
Muszę to wykrzyczeć, muszę to powiedzieć
“Fiki Miki”, “Bale Bale” i “Omdlewające spojrzenie”
Resztę tytułów zostawię dla siebie
Reszta tytułów jest moim wspomnieniem
Salony się śmieją z biedaków, co nie stać ich na wyświetlenia
JA nigdy nie byłam produktem, a moi fani to nie puste zera
Nie jestem w siatce układów, ciężka pracą to ogarnęłam
Dlatego jak dzikie kakadu stroszę pióra i pierdole Was teraz
[Refren]
Plotki które słyszałeś to ledwo jest kawałek
Miałam gębę na kłódkę bojąc się siebie samej
Tik, Tik, Tik - tak tyka w środku ból
Klik, klik, klik - z żalu naciskam spust
Tik, Tik, Tik - więc czas na wielkie bum
Klik, klik, klik - to pora na mój ruch
[Zwrotka 2]
Jest 2019 właśnie startuje sierpień
Mój opiekun to HiFi, więc proszę o protekcje
Co kontrakt mi załatwił? Niewiele mogę powiedzieć
Studio, bity, kontakty? Niewiele mogę powiedzieć
Jak Ci w studiu mówią, że masz nie nagrywać
To wiedz że w ich koszu, twój projekt i ksywa
Tak się tu morduje, byłam łatwowierna, więc dostałam kule
Na mieście krąży Fama - trzydzieści koła poszło
Nie róbcie sobie wstydu, bo to jak zapomoga
My Music dało więcej na Fergusona w Stopro
Choć wyciął numer głęboki jak mój dekolt na fotach
Świat lubi anty, dlatego Carrie w tytule
Tykała jak zegarki, aż wykręciła im numer
A jak jesteś ciekawski, gdzie to koła poszło?
Na czarną godzinę byku w sensie ten album pozdro!