Życiowe zasady

[Intro]
Lecimy oldschool, czyli coś co najbardziej lubię
Pozdro, pow, pow, pow

[Zwrotka]
Boję się zasnąć, gdy w głowie przykre słowa
Wnętrze mi płonie jak koktajl Mołotowa
Pali mi się grunt, od pomysłów pełna głowa
Czuję się chujowo, gdy przychodzi strach, a odchodzi pokora
Bujasz się tu ziomal, ja też bym bardzo chciał
Jestem jak góral, majki mielę w miał
Spełniam swe marzenia, niejednym płomień zgasł
Nie umiem inaczej, więc powiem ci to tak (powiem ci to tak!)
Prosta jest sprawa, jak się nie wpierdalasz
A swoje problemy szybko ogarniasz
Możesz tu polec na polu walki
Ale ja polegnę zapisując kartki
Jak ci mówi tata, mama, siostra czy brat
Posłuchaj ich, dla nich jesteś wiele wart
Nieważne co zrobisz, w życiu nie unikniesz strat
Słuchaj dobrych rad, brat, słuchaj dobrych rad
Życie potrafi dojebać w sensie negatywnym
Staram się, aby moje nie przeminęło jak błysk dziś
Ale nie mogę być pewny tego, co przyniesie jutro
Nie chcę spędzić życia zarabiając parę groszy brutto (co?)

[Refren]
To historia twego życia, sam ustalasz se zasady
Tylko się nie wpierdol, bo będziesz oglądał świat zza kraty
Nie musisz słuchać, gdy wygłaszam poematy
Życie ludziom dostarcza niekręcone dramaty
To historia twego życia, sam ustalasz se zasady
Tylko się nie wpierdol, bo będziesz oglądał świat zza kraty
Nie musisz słuchać, gdy wygłaszam poematy
Życie ludziom dostarcza niekręcone dramaty