Znowu śpiew skowronka słyszę
Zapomniany już doszczętnie.
Śpiewaj mi, zwiastunie wiosny
Niech pomarzę znów o pięknie.
Po bitewnym zgiełku dobrze
Zachłysnąć się twoim śpiewem,
Który spiekłe rany goi
Zimną wodą skalnych źródeł.
Śpiewaj, śpiewaj, ptaszku miły
Niech słuchając cię uwierzę,
Żem nie tylko żołnierz-zbójca,
Że poetą jestem jeszcze.
Śpiew twój zawsze przypomina
O poezji i miłości,
Dwóch boginiach, które stale
Obdarzają mnie radością.
Także pamięć i nadzieja,
Róże życiu przywrócone,
Gdy cię słyszą, pąki kwiatów
Pochylają w moją stronę.
Śnię na jawie, a sny takie
Czyste, ciche i szczęśliwe.
Śnię o tobie, ma jedyna
Którą kocham najprawdziwiej.
Wytęskniona zbawicielko.
Bóg mi zesłał cię dlatego,
By przekonać, że nie w górze,
Lecz na ziemi znajdę niebo.
Śpiewaj, ptaszku, twoje pieśni
Ranne kwiaty obudziły -
W moim sercu teraz kwitną,
W którym dotąd pusto było
Sandor-petofi released Znowu śpiew skowronka słyszę on Sat Jan 01 1848.