[Refren]
Choć nasze ścieżki się mogły rozejść
To życie kreśli nam nowy wzorzec
[Zwrotka 1]
Urodziłem się w tak zwanym dobrym domu, nie zaznałem biedy, ani odrzucenia łez
A jak robiłem złe rzeczy to po kryjomu, nie wiedziałem czemu ludzie mówią smutno „wiesz jak jest”
A świat czekał i kusił przygodami, do których miłość obudził książkami tata
Fałszywi mentorzy mówili mi „chodź z nami”, a ja miałem chęć pożyć na maksa, przestworzami latać
Aaa więc coraz częściej z domu wypad, świat mnie wsysał
Mamo proszę wybacz, znów mnie wzywa blask księżyca
Chcę zdobywać szczyty i sam losy własne pisać
No bo kto ma zrobić coś z twojego życia jak nie ty sam?
Opuściłem dom, cześć rodzice – do weekendu
Opuściłem dom, więc nie widzicie moich błędów
Lecz wasza miłość nie może mnie wiecznie chronić
Co by nie było, nie chcę życia, które nie jest moim
[Refren]
Choć nasze ścieżki się mogły rozejść
To życie kreśli nam nowy wzorzec
Choć nam się ścieżki rozeszły w trasie
Co razem przeszliśmy, to w pewnej części my – złączeni w czasie
[Bridge]
Nie ma sensu tego mieć za złe
Życie podkręca tempo, często zmienia je
I chociaż nie jest lekko, czas pożegnać się
Odejść stąd, odejść stąd, w swoją stronę
Tam, gdzie nie ma cię
[Refren]
Choć nasze ścieżki się mogły rozejść
To życie kreśli nam nowy wzorzec
Choć nam się ścieżki rozeszły w trasie
Co razem przeszliśmy, to w pewnej części my – złączeni w czasie
[Zwrotka 2]
Byliśmy na początku życia, o dorosłości świadczyła tylko metryka
Mówiłem, że nigdy nie będzie ważniejsza niż muzyka
Gdyby kazała mi wybrać to przypał i może znikać
Chciała iść ze mną przez upadki i wzloty
Wiesz, bez żadnej gwarancji, że będzie z larwy motyl
Jak mój koronny klejnot, jakbym miał skarby z groty
Było mi wszystko jedno, wystarczył znany dotyk
Ja egoista, ona lubiła skłamać
Ja myślałem o gigach i pizdach z Instagrama
Choć była mi najbliższa, ciężko być pewną w planach
Mimo, że była ze mną, zbyt często była sama
Cios za ciosem, nie byliśmy sobie dłużni
Los nie pozwolił nam obejść różnic
Dziś zawieszam myśli o tobie w próżni
Choć zniknęliśmy my, nie żal mi minionych już dni
[Refren]
Choć nasze ścieżki się mogły rozejść
To życie kreśli nam nowy wzorzec
Choć nam się ścieżki rozeszły w trasie
Co razem przeszliśmy, to w pewnej części my – złączeni w czasie
Złączeni w czasie was written by Oxon.
Złączeni w czasie was produced by Sarnula.
Oxon released Złączeni w czasie on Thu Jun 25 2020.