Zawsze coś wpadnie

[Intro]
(Nie wiem kurwa jak to ugryźć)

[Refren]
40 procent bardzo mocno kopie po głowie, nie wiem gdzie się wczoraj znalazłem
Ćwiczę wokale raz na dwa tygodnie, mówię to z luzem byście mieli łatwiej
Joincik czy butla zawsze coś wpadnie, muszę wybijać tym moją mantrę
Złapię Cię mocno lub delikatnie, jestem w stanie podarować to czego pragniesz

[Zwrotka]
Nie mam siły nawet otworzyć mordy, łeb zniszczony od emocji
Dobrze kurwa że nie wszedłem w proszki
Trzeba w końcu myśleć jak dorośli
Wszystko łatwiej kiedy się nie pości
Wszystko łatwiej kiedy w nieważkości jestem
Mój ziom wie że muzyka dla mnie bezcen przez co ciągle popadamy w bezsen
Dlatego nawet na kacu mindset moneymaker
Nie licz na pomocną rękę
Suki się zdziwią jak bańka mi pęknie
Utożsamiam się codziennie
Przechwałki na trakach, wartości dodają mi nikt nie nadał
Dobrze wiemy przecież że nie jestem sam, gorzej to pojąć kiedy jesteś sam
Dlatego trap, kolejna dawka wchodzi do płuc
Nie wymiękamy po tym, skurwysynu mógłbym chujem bić gwóźdź
Żaden o tym głośno nie mówi ale po twarzach widać smutek, ból
Wyniose moich ziomali na górę zanim zamnienie się w trup

(Zanim zamienimy się [x5]
Pora zgarnąć parę stów
Pora zgarnąć parę stów (kurwa mać)
Pozdro Trójmiasto i [?]
To moi ludzie nauczyli czuć mnie
(najwięcej stylu w Polsce mam)
Małolaci będą szczęśliwi
(najwięcej stylu w Polsce mam)
Małolaci będą szczęśliwi)

[Refren x2]
40 procent bardzo mocno kopie po głowie, nie wiem gdzie się wczoraj znalazłem
Ćwiczę wokale raz na dwa tygodnie, mówię to z luzem byście mieli łatwiej
Joincik czy butla zawsze coś wpadnie, muszę wybijać tym moją mantrę
Złapię Cię mocno lub delikatnie, jestem w stanie podarować to czego pragniesz