Zanim powiesz

REFREN:
Musisz mnie zrozumieć zanim powiesz
Pokaże że umiem zanim powiesz
Mam sporo problemów w mojej głowie
I trochę za mocne to więc
Patrzą mi na dłonie cokolwiek nie zrobię

Pale gibona z braciakiem przy oknie bo znowu nie zasnę
Ona mnie kocha ja chce to na zawsze
Wiem że to zmowa bo tańczyłem z diabłem

ZWROTKA 1:
Musze se wybić te głupie pomysły z mej głowy jak kastet
Mam ślady na oczach
Zaraz wyrzygam emocje na papier zakleją jak plaster
Mam blizny po nożach
Używam słów niczym master
Ale dla niej te słowa to ozark
Widzisz jak powoli gasnę
Między nami ten lód zabił pożar

BRIDGE:
Zaśpiewaj coś zanim powiеsz

Zaufaj mi zanim powiesz
Połknij ten syf zanim powiesz
I zostawmy tеn świat zanim powiesz
Poczuj to w nas zanim powiesz
Pomaluj nas zanim powiesz
Poszukaj w snach zanim powiesz
I lepiej już nie mów nic

REFREN:
Musisz mnie zrozumieć zanim powiesz
Pokaże że umiem zanim powiesz
Mam sporo problemów w mojej głowie
Ale teraz będzie gites co nie zrobię

Pale gibona z braciakiem przy oknie bo znowu nie zasnę
Ona mnie kocha ja chce to na zawsze
Wiem że to zmowa bo tańczyłem z diabłem

ZWROTKA 2:
Znowu pojebany cały blok
Znowu my bujamy cały blok
Całe moje życie szary blok
Ona ma lękowe stany to nie to
Ona nie rozumie co jest co
I nie chce zrozumieć co jest co (nie)

Pokaż mi twarz zanim powiesz
Niszczy mnie to od miesięcy
I nie wiem i nie wiem i nie wiem co zrobię
Mam kamień co świeci jak księżyc
I rany co nie dają mi zamknąć powiek
Bo palą jak toksyczne więzy
Przejebałem siano i straciłem zdrowie
Sam wybierz co mi zabrać jeszcze
Mam wroga na przeciwko lustra i w Tobie
I głowę jak zamkniętą przestrzeń
Te w nocy koszmary i krytyczne fobie
Ale chociaż znają mnie na mieście

REFREN:
Musisz mnie zrozumieć zanim powiesz
Pokaże że umiem zanim powiesz
Mam sporo problemów w mojej głowie
I trochę za mocne to wiesz
Patrzą mi na dłonie cokolwiek nie zrobię

Pale gibona z braciakiem przy oknie bo znowu nie zasnę
Ona mnie kocha ja chce to na zawsze
Wiem że to zmowa bo tańczyłem z diabłem