[Zwrotka 1: Macias]
Dzwonią do mnie telefony, kurwa dzwonią z każdej strony
To co daje to od serca, jestem do tego stworzony
Ty z koleżkom się raczycie buchem o smaku opony
Odpowiedzialność ponosisz suko za swoje wybory
Kiedyś sam chciałem pomocy, teraz do niej jestem skory
Jednak do niej to nie bardzo wolałbym więcej mamony
Rzadko sprawdzam to co wrzucisz
Gdzie nie spojrzę wszędzie klony
A to czym się psikasz, jebie jak zbutwiałe glony
Nie mam głosu trzeci dzień, a za dwa znowu go stracę
Ja bardziej książę niż ten co zbiera siano na tace
Potrafię zrozumieć je bo kiedyś miałem też pracę
Wpada mimo tеgo, że kiedy chce to ją zеszmacę
[Zwrotka 1: astrogxral]
Odchodzę od reguł twoich - stąd taki przewóz moich
Mask on paru woli chodzić po Łodzi do tej pory
Całe moje życie to nie zdjęcie na mystory
Bez rywalizacji a ktoś mówi że faworyt
Rzuciliśmy wersy które wchodziły na głowy
Wiem że będzie spore jeszcze, mogę się założyć
Każdy miał cel, chodziło o to by zarobić
Coś sie udało zawsze paru to zaboli
Ale nas nie dotknie - zaraz do nich dotrze
Zawsze konkret koniec końcem
Wybory was written by Astrogxral & Macias.