Wojna myśli

[Refren: szpiegowsky x2]
Przeżyłem już tak dużo, nie przeżyję nigdy więcej
Chciałem mieć te dzieci, chciałem mieć tę fajną pengę
Chciałem tylko żyć, lecz przez rozwaloną psychę
Nie ma na to wogle sił, w sobie toczę tylko wojnę

[Zwrotka 1: szpiegowsky]
W sobie toczę wojnę, mózg przeciwko sercu ej (ej)
Depresyjne myśli, co mi jest ty ziomek weź (weź)
Straciłem tyle ludzi, że aż serce mówi dość
Zbyt bardzo mi pękło, za dużo było tych hoes
Home sweet home, raz tak nawinąłem
Jestem zwykłym kłamcą, ha, jestem tylko trollem
Miał on w sumie rację, przez to źle mi jest w tej szkole
Wyjaśniłem jego zdanie w kasetach, więc mnie polej
Nie chodzi o alko, może kiedyś to zrozumiesz
Zostawiłem dziurę w ścianie, tak mnie ty rozpamiętujesz
Dziury mam na bani, dziury mam na sercu
Skończyłem więc ja w rowie, niczym ojciec ileś lat tam temu
Mam ja trzy rodziny, z czego w dwóch się dobrze czuję
Nsl i trójca święta, może mnie ktoś uratuje?
Boli ludzia dupa o to, że innym wychodzi
Jak nie chcemy cię w rodzinie, to innym idziesz oblodzić?

[Hook: szpiegowsky]
Zostali najprawdziwsi, wy skończycie tam na dole
Za gadanie za plecami, wbiję w plecy kosę
W swoje a nie wasze, ej, byście mnie zapamiętali
Tyle wam pomocy dałem, więc pogadam z robakami
Nie chodzi o podziemie, bo połowa jest na górze
Tak przynajmniej twierdzą, więc nie psujmy tam ich marzeń
Hahahahah

[Refren: szpiegowsky, Szymi TBD]
Przeżyłem już tak dużo, nie przeżyję nigdy więcej
Chciałem mieć te dzieci, chciałem mieć tę fajną pengę
Chciałem tylko żyć, lecz przez rozwaloną psychę
Nie ma na to wogle sił, w sobie toczę tylko wojnę
Przeżyłem już tak dużo, nie przeżyję nigdy więcej
Chciałem mieć te dzieci, chciałem mieć tę fajną pengę
Chciałem tylko żyć, lecz przez rozwaloną psychę
Nie ma na to wogle sił, w sobie toczę tylko wojnę (ejejejejo)

[Zwrotka 2: Szymi TBD]
Depresyjne stany, jebana agresja
Chodzę najebany muzyką od dziecka
Podpisuję różne pakty, kurwo diabeł to jest pestka
Jebać monotonię, kurwo ja dla ciebie per pan
To co było te dwa lata temu to jest dla mnie przeszłość
Wyjebałem list no bo serce kurwa pękło
Śledził mnie ten agent, kurwa poskładał na nowo
Moje życie hit, kurwa wszystko kolorowo

[Refren: szpiegowsky x2]
Przeżyłem już tak dużo, nie przeżyję nigdy więcej
Chciałem mieć te dzieci, chciałem mieć tę fajną pengę
Chciałem tylko żyć, lecz przez rozwaloną psychę
Nie ma na to wogle sił, w sobie toczę tylko wojnę

[Zwrotka 3: Diament]
Jest zajebiście
No i wrzucam mixtape
Tak kiedyś mówiłem
Ale stany na umyśle
Robią w głowię mętlik
Myślałem że to przeminie
A tak bardzo się myliłem
Że aż robię sobie krzywdę
Tym że mógłbym się lepiej starać
By nie stracić wszystkich ludzi
Którymi się tu otaczam
Którzy zrobili mi syf
Którzy w oczy mi się śmieją
Nie nie
To jest moja wojna myśli
A jest ich za wiele
Ye

[Bridge: Diament]
I nawijki nie ma końca
Jedyne co moge stracić
To że nigdy nie nawine
I zniknęła moja zawiść
Życie uczy mnie pokory
I daje mi doświadczenie
Żeby ogień mój zapłonął
By pojawić się na scenie
Żeby zrobić w końcu show
Yo
Żebyście krzycieli wow
Ye yoł
I ciągle walcze z myślami
Więc pozdrawiam wszystkich ludzi
Którzy są marionetkami

[Refren: szpiegowsky x2]
Przeżyłem już tak dużo, nie przeżyję nigdy więcej
Chciałem mieć te dzieci, chciałem mieć tę fajną pengę
Chciałem tylko żyć, lecz przez rozwaloną psychę
Nie ma na to wogle sił, w sobie toczę tylko wojnę