[Zwrotka 1: Kedyf]
Miasto otulone mgłą jak wełną
Czwarta rano, setki aut mkną po euro
Znów sztau, może uda się zdrzemnąć
Jak wydobyć z ust "wow", klnąc na codzienność
Cel: taśma gdzieś w odlewni albo lager
Skojarzenie słabe, ale jak na obóz, to tu mają labę
Mózg nie oczekuje nagród
Byle się upewnić, że się wydostałeś z łagru
Masz papier z automatyki maszyn
Dziś jak automat jesteś nikim, nie chcę straszyć
Jeszcze z pięć lat i coś odjebiesz
Siebie, e-e, masz dla kogo żyć
Chłopaku niech się wiedzie
Wiem co robią zmęczenie, frustracja i alk
Niemiec powiedziałby "halt"
Wciskam control, wciśnij pedał, jebać
Jedźmy gdzieś, gdzie nic nie trzeba
[Refren: Magda Wac]
Wiejmy stąd, byle gdzie
Może znajdzie się to miejsce, w którym będzie lżej
Wiejmy stąd, byle gdzie
Może znajdzie się to miejsce, w którym będzie lżej
[Zwrotka 2: Kedyf]
Ponoć mają wielopaki w żabce
Weź taki, zgub się na mapce, zwiej apce
Zmień albo lepiej wyłącz, lokalizację
Wiem, miło by było mieć wakacje
Acz nie trzeba kapcanieć, bro
Straćmy zasięg w trasie
Weź ją na taniec, najlepiej zanieś ją
I nie mów, że nie przez próg
Dawaj grabę, na moment stres i presję zgub
[Refren]
[Zwrotka 3: Jimson]
Napisałeś mail? Nie odpiszę ci
List? Nie odpiszę ci
Dzwonisz? Nie słyszę
Piszesz? Nie widzę
Dotknij mnie i zostaw jak drzewo
Świat jest w moich rękach, tylko teraz drży pode mną
Audytorium pustych krzeseł
Cień na ścianie, gdy mam osiem lat i gram [?]
[?], rytm, majk and brief, molly, splify z tym
Nie mów policji nic
Śmiesznie pani chodzi
Ja tylko tak chodzę
Nie mówiłem z nikim od czterech dni
Gdzie jest ten ogień, co wypali oczy?
Gdzie ten huragan, który urwie głowę?
Gdzie woda, która przyjdzie i utopi
I odnowi obiekt, na którym stoję?
Biggie umarł, gry zrobiły się inne
Kupiłem chwilę za czterdzieści złotych w kinie
Na jednej diecie chodzę cały czas głodny
Wydobywamy we mgle hektotony smoły
My, będziemy rozmawiali długo co świt
My I umierali tylko ze starości
My, pokazywali palcem bramy nieba
Będziemy istnieć w wybranych momentach
My, będziemy rozmawiali długo co świt
My I umierali tylko ze starości
My, pokazywali palcem nieba
Będziemy istnieć zawsze, lepiej
Patrz, będziemy istnieć zawsze, lepiej, tak
Wiejmy stąd was produced by Sez (POL).
Sez (POL) released Wiejmy stąd on Mon Jul 05 2021.