(Kozakpolv)
Adi smutny chłopiec widzieć ludzi nie chce
Nie wychodzę nie chce mieć kosy pod żebrem
Ty stoisz w ciąż w miejscu a ja robię więcej
Kiedyś na pasji zacznę robić te penge
Adi smutny chłopiec widzieć ludzi nie chce
Nie wychodzę nie chce mieć kosy pod żebrem
Ty stoisz w ciąż w miejscu a ja robię więcej
Kiedyś na pasji zacznę robić te penge
(Kozakpolv)
Szkoda że tak trudno zasnąć mi bez ciebie w mych ramionach
Skarbie usiądź obok posłuchaj jak podśpiewuje wrona
Nie wiele tlenu w mych płucach pozostało mi na słowa
Zbyt wiele marnuje na śpiew lecz łatwo to po mnie poznać
Pełna demonów jest ma głowa
Nie mogę się już opanować
Zawsze mam wiele a chce więcej
Skarbie zajęłaś moje serce
(Kozakpolv)
Adi smutny chłopiec widzieć ludzi nie chce
Nie wychodzę nie chce mieć kosy pod żebrem
Ty stoisz w ciąż w miejscu a ja robię więcej
Kiedyś na pasji zacznę robić te penge
Adi smutny chłopiec widzieć ludzi nie chce
Nie wychodzę nie chce mieć kosy pod żebrem
Ty stoisz w ciąż w miejscu a ja robię więcej
Kiedyś na pasji zacznę robić te penge
(pvtikozak)
Mały Patryk nienawidzi ludzi wiecznie
Krótkie słowa coraz bardziej ranią serce
Tęsknie za chwilami które były piękne
Jeszcze mnie zobaczysz jak na szczycie w końcu będę
Typów śmieszę lecz ja zawsze robię więcej
Jeszcze trochę będę bujać na koncercie
Nie marnuje czasu nie ma mnie na mieście
Nie pytaj czemu za marzeniami ciągle biegnę