weedzior

[Zwrotka 1: Cheatz]
Dobrze, że nie widać oczu mi, no bo oczy nie kłamią
Zasypiam na sofie na backstage'u — wrócę rano
Każdy z moich ziomków jest po przejściach — walczą z raną
I ty się jeszcze dziwisz, że każdy zrobiony trawą

[Refren: Cheatz]
Wszystkie białasy palą, palą, palą weed, palą weed
Wszyscy tu tańczą, tańczą, tańczą ze śmiercią
I odpalamy jointy, za tych, których nie ma dziś
Odpalamy jointy, niech wszystkie się świecą
Wszystkie białasy palą, palą, palą weed, palą weed
Wszyscy tu tańczą, tańczą, tańczą ze śmiercią
I odpalamy jointy, za tych, których nie ma dziś
Odpalamy jointy, niech wszystkie się świecą

[Zwrotka 2: Buffalo]
Każda białaska stąd jest jak z wybiegu mody
Każda pali weed — ogląda, jak gram w sloty
Znowu płonie joint — jestem tak porypiony
Nie chcesz mnie poznawać, bo się wjebiesz w kłopoty
Pamiętam twoje oczy — byłaś przy samej scenie
By je zapomnieć, to pierdolę się z pengą
Kiedy gramy koncert, fani dają nam palenie
Wiesz, to się nie kończy i nie skończy na pewno

[Refren: Cheatz]
Wszystkie białasy palą, palą, palą weed, palą weed
Wszyscy tu tańczą, tańczą, tańczą ze śmiercią
I odpalamy jointy, za tych, których nie ma dziś
Odpalamy jointy, niech wszystkie się świecą
Wszystkie białasy palą, palą, palą weed, palą weed
Wszyscy tu tańczą, tańczą, tańczą ze śmiercią
I odpalamy jointy, za tych, których nie ma dziś
Odpalamy jointy, niech wszystkie się świecą