Wczoraj całowałaś jego

[Refren: Kaivien]
Ja tylko myślę o Tobie kiedy nastaje świt
Bo kiedy jestem przy Tobie wszystko wokół to nic
Ty dobrze wiesz że mam fobie
Na pewno powiesz mi, że jestem najlepszy
Nawet gdy myślę o sobie ciut inaczej
Widzę zakryte twarze, Twoją chcę oglądać ciągle
Ciągle o tym marzę
Ty dobrze wiesz że mam fobie
Na pewno powiesz mi że jestem najlepszy
Nawet gdy myślę o sobie ciut inaczej

[Zwrotka: Dzakob]
Ostatnie lata poświęciłem na poszukiwanie siebie
Byłem w związkach, o których w kawałkach zdążyłem powiedzieć
Zagubiony na imprezie jeszcze straciłem kolegę
Który w boxie robi koleżankę, o której nic nie wie
Twój przyjaciel stracił miłość, trochę mu się pogorszyło
Słuchał szybko zapomniałaś, alkoholu duża ilość
Siedem dni do walentynek, siódmy już leci drinek
Siódmy to już wypiłem, ona całuje go w kinie
Wczoraj całowała jego jeszcze na tym samym filmie
A ty potrafisz się łudzić że są jeszcze dupy inne
Ja szczęśliwy, ty się martwisz, ona idzie z nim na parking
Wyrwał ją na kilka stówek, w klubie dalej koleżanki
A twój wymarzony chłopak w domu robi coś do szamki
Wolisz pieprzyć się z frajerem, który ma drogie zegarki
Jestem przy Tobie, nie wiem co zrobię
Kiedy mnie zostawisz, nie wiem co zrobię

[Refren: Kaivien]
Ja tylko myślę o Tobie kiedy nastaje świt
Bo kiedy jestem przy Tobie wszystko wokół to nic
Ty dobrze wiesz że mam fobie
Na pewno powiesz mi, że jestem najlepszy
Nawet gdy myślę o sobie ciut inaczej
Widzę zakryte twarze, Twoją chcę oglądać ciągle
Ciągle o tym marzę
Ty dobrze wiesz że mam fobie
Na pewno powiesz mi że jestem najlepszy
Nawet gdy myślę o sobie ciut inaczej