[Intro]
Powtarzam kurwa to samo, nie chcę powtórzyć tych błędów
Nie chcę znów kurwa tu wisieć na linie pomimo że nie odnajduję się w szczęściu
Możesz mnie jebać ja staję się kurwa silniejszy
Robię to wszystko tu dla mojej mamy po to żeby to całe gówno zwyciężyć
[Zwrotka]
Szesnaście lat na karku kurwa a spełniam marzenia
Daję ludziom przykład dalej mają mnie za cwela
Dalej nic mnie nie rusza wyjebane na to
Najlepszy argument że jestem nikim i nazwij mnie szmatą
Kiedy wszyscy pili umawiali się na wódkę
Ja byłem rozjebany i płakałem w tą poduszkę
Dobrze wiem co znaczy smutek
Mimo to ciągle powtarzam każdemu że jest supеr
Nie chciałbyś przeżyć tego co przеżyłem
Codziennie pustka smutek kurwa i do tego strach
To wszystko sprawiło że poczułem się tak jak wrak
Który dawno zatonął i dotknął samego dna
Zmarnowane twarze kurwa w takim chorym mieście
Życie miało być żartem ale wcale nie jest śmieszne
Ale wcale nie jest śmieszne
Ale wcale nie jest śmieszne
[Refren]
Zmarnowane twarze
Nie mam czasu na zabawę
Wylewam wszystko na papier
Mam tak mało czasu kurwo a tak dużo marzeń 2x
[Zwrotka 2]
Martwię się o swoich bliskich
Zostało garstka wokół mnie bo inni sobie wyszli
Mam przyjaciół którzy mają samobójcze myśli
Nawet nie wiesz jak to boli kiedy słyszysz tylko piski
Robię dlatego muzę żeby dawać innym szczęście
Chce wszystkim pomagać kurwa a sam sobie nie chce
Czemu ludzie chcą tylko kurwa ode mnie więcej
A ja chciałbym tylko uciec tutaj w końcu wreszcie
[Refren]
Zmarnowane twarze
Nie mam czasu na zabawę
Wylewam wszystko na papier
Mam tak mało czasu kurwo a tak dużo marzeń 2x