Walcz

[Intro - Covin]
Hejo
Hejo
Hejo

[Zwrotka - Covin]
Ledwo się skończył 2k23
Myślałem, że mam za sobą ten syf
Za dużo złego, nie chcę tego prego
Nie będzie gorzej, choć nie biorę w kredo
Nic - już, ale to też nic nie zmienia
Dostaję wiadomość, to nie ściema
Niebawem będzie chemia

[Refren - Covin]
Musisz Tato, walczyć do samego końca
Musisz wytrzymać, włączam teraz każdy kontakt
Krzyczę o pomoc, w swojej głowie znów się plątam
Odstawiam wszystko, niech zakończy się ta klątwa

[Zwrotka - Covin]
To właśnie wtedy zdajesz sobie sprawę
Że w naszym życiu chuja znaczy papier
Stworzyłem w PL art trap
Ale nie wyrabiam już od tych strat
Jeśli tragedia da najlepszą sztukę
To pierdolę artyzm, mam teraz go w dupie
Harował tata, nie skończy jak Walter
On też gotował, lecz to inny wątek
Mój Ojciec ma siłę taką jak pioruny Thora (oh)
Całą chorobę zaora (oh)
Uderzy jak młotem - zobacz (oh)
Rozwali to gówno, tak jak węża Midgardu
Wygramy to razem, uwierz mamy to jak w banku
Znowu nie śpię o poranku
Myśli rozbijam o melodię samplów
Ledwo zebrałem się po stracie przyjaciela
Remont z przeprowadzką - nowa nadzieja
Myślałem, że nie będzie nic gorszego, to kpina (to kpina)
Teraz będziemy walczyć, cała moja familia

[Refren - Covin]
Musisz Tato, walczyć do samego końca
Musisz wytrzymać, włączam teraz każdy kontakt
Krzyczę o pomoc, w swojej głowie znów się plątam
Odstawiam wszystko, niech zakończy się ta klątwa

Musisz Tato, walczyć do samego końca
Musisz wytrzymać, włączam teraz każdy kontakt
Krzyczę o pomoc, w swojej głowie znów się plątam
Odstawiam wszystko, niech zakończy się ta klątwa

[Zwrotka - Filip]
Brat mi powiedział, muszę być twardy
Nie będzie łatwo, grać w takie karty
Co los nam daje
Ja tego nie czaję
Mój Tata jak wiking, bo się nie poddaje

[Zwrotka - Maks]
Nie czas Valhalli, musimy być silni
Bardziej niż Hulk, bardziej niż wszyscy
Z zodiaku lew, więc tak samo walcz
Najlepszy Tato, nigdy nie będziesz sam