[Intro]
Ty pamiętasz słowa matki kiedy przyjęła cios?
"Boże, dziecko, znowu złamałeś mi nos!"
Wal matkę na pizdę
[Refren]
Wal matkę na pizdę
Jesteś pojebany mówiąc, że mamy to damy
Wal matkę na pizdę
Prawy, lewy, prawy, niech odbija się od ściany
Wal matkę na pizdę
Naćpany, pijany weź zadawaj szmacie rany
Wal matkę na pizdę
Dziwko, to nie ściema, nie ma miejsca jak u mamy
[Zwrotka 1]
Trzeba jebać system, wal matkę na pizdę
Jak matka jest święta, jestem antychrystem
Przechodzę do sedna, bicie żony jest passe
Matka jest jedna, pięści są dwie
Gdy wkurzona wraca z wywiadówki
Wypłać jej plaskacza, niech wypuści reklamówki
Domowe karate, napierdalaj szmatę z główki
Bo matka to gówno gorsze od tirówki
Po kuchni się wala, napierdalaj starą stale
Kto nie bije starej wcale ten jebany zwyrodnialec
Bicie starej chuje, to jebany postęp
Matkę się szanuje, chyba u ciebie na wiosce
"Mama" – pierwsze słowo dziecka
Niech ostatnie twojej mamy będzie "przestań"
Dramat, patola, przekleństwa
To jest katowanie matki i rodzeństwa
[Refren]
Wal matkę na pizdę
Jesteś pojebany mówiąc, że mamy to damy
Wal matkę na pizdę
Prawy, lewy, prawy, niech odbija się od ściany
Wal matkę na pizdę
Naćpany, pijany weź zadawaj szmacie rany
Wal matkę na pizdę
Dziwko, to nie ściema, nie ma miejsca jak u mamy
[Zwrotka 2]
To do wszystkich, co okradają swoje matki
Po dziesionie, weź kondomie zajeb jej na łeb
Niech się pierdolona, wypierdoli na łopatki
Niech tak leży do wieczora, zgaszona jak kiep
Mam od chuja hajsu, na pałac by stykło
Mieszkam z rodzicami, by im było przykro
Jebana dziwko zawsze, gdy mamy dzień mamy
Ćpam i robię bydło, by zostać aresztowanym
Matki to kasztany, napierdalamy kolego
Lepiej mieć HIV albo drugiego starego
Rodzice pedały, wychowaniu stawią czoła
Przecież nauczają samogwałtu w szkołach
Matka to pierdoła, niechaj padnie trupem
Jedyne co zdoła, to przesolić zupę
Kiedyś o nas dbała i nie żałowała grosza
Nosiła pod sercem, dziś wyniosą ją na noszach
[Refren]
Wal matkę na pizdę
Jesteś pojebany mówiąc, że mamy to damy
Wal matkę na pizdę
Prawy, lewy, prawy, niech odbija się od ściany
Wal matkę na pizdę
Naćpany, pijany weź zadawaj szmacie rany
Wal matkę na pizdę
Dziwko, to nie ściema, nie ma miejsca jak u mamy
Wal matkę na :) was written by Kuki.
Wal matkę na :) was produced by Greenschbeats.
Kuki released Wal matkę na :) on Wed Jun 16 2021.