W sercu mam ripostę

W SERCU MAM RIPOSTE
W SERCU MAM RIPOSTE

Na zakłamany rap
Zawsze jest cięta riposta
Już dookoła niesie się szarozielony dym
Nie proszę się nikogo
‘ze mną na kanale zostań’
Prawdziwi zawsze ze mną
O to mój PRG styl

Ja kocham to co robię
Przepełniony tą muzyką
Z pewnością ze to lata po ulicach, leczy was
Przecie dobrze wiecie co jest dla mnie tą radością
Z przyjemnością ci pomogę toczyć pierd* głaz

Idę dalej przez to miasto
Mówię jasno co tu widać
Czasem kumuluje się we mnie życiowy ostry gest
Co z brawury, kur* rury
Cały czas obcina się

No i co począć brat
A nie co tu się użalać
Chwile swoje tutaj łap
Wierzę ze to się uda
Niejedne z chu* spadł
Dawno swoje ręce skalał
To od lat dzieja się pierd* cuda
Idę swoja droga tam
Pod publikę nie działam
Oto prawdziwości wiara co poruszy twoje serce
Ta muzyka się pojawia
Możesz nazywać ja taran
Bo się staram by a zawsze pozostał każdy werset

Poczekaj
Do tego się można dobrze wkręcić
Poczekaj
Do tego też można coś zrolować
Nie zwlekaj by wszystkich ludzi do tego zachęcić
By w końcu usłyszeli
Te moje praskie słowa