[Refren x2]
I w planach mam tylko ją
To nie banał urobić ją
Robie zamach może to błąd
Że chce z nią wyjść stąd (wow)
[Zwrotka 1]
Ona kładzie dłonie na mnie
Bo me plany nie są na 'nie'
Dalej idę, dalej w to brne
Dam jej to co ona chce ej
Chcesz miłości moge ją dać
I poczujesz się właśnie tak
Jakby był to twój pierwszy raz
Aj jaj jaj jaj jaj jaj
To, że jesteś sama to Cię boli
Możemy pogadać potem skrusze temat z torby
Każdy wokół taki modny no i taki mądry
Wiem, że masz już dosyć na siłę zajebistości ej ej ej
[Refren x2]
I w planach mam tylko ją
To nie banał urobić ją
Robie zamach może to błąd
Że chce z nią wyjść stąd (wow)
[Zwrotka 2]
Zapraszam na listki
Ona mówi do mnie, że to lubi przede wszystkim
Palić sobie gwizdki
Bo jej koleżanki to dalej materialistki
Wypinają cycki by sie przypodobac wszystkim
Takie są kobitki wow
Ale tylko ona mi potrzebna tak
Nie zamierzam kochać nigdy więcej szmat
Wiem, że rany, rany, rany goi czas
U u
[Refren x2]
I w planach mam tylko ją
To nie banał urobić ją
Robie zamach może to błąd
Że chce z nią wyjść stąd (wow)