Veritas

[Refren]
Zawsze goniłem za tym
Jestem jednym z nielicznych
Stale będę dociekał prawdy
Nawet jak znikną wszyscy
Patrzę na to i nadal jestem
Pod wrażeniem optycznym
Wszędzie wiązałem fakty z prawdą
Skoro jestem faktyczny
Skoro jestem faktyczny
Skoro jestem faktyczny
Skoro jestem faktyczny
Wszędzie wiązałem fakty z prawdą
Skoro jestem faktyczny

[Zwrotka 1]
Eksterioryzacja
Powoli już wychodzę z siebie
Każdy woła zostań
Ale czuje potrzeb, potrzebę
Zegar wskazuje że to już ta pora
Na to czytanie od deski do deski
Połykasz [?] bez zbędnych porad
Zabity deskami ratunku krеślisz
W ciemnych barwach, cała banda
Ma rzuca ci się w oko
Skłon to skłanianie się po pas Piotrusiu
Skoro niby jestеś na lendzie wysoko
Zawsze kochałem dawkowanie życia
Chyba tak wyszło że przedawkowałem
Wszystko zaraz, mi nic do ukrycia
To takie mierzenie mi siły zamiarem
Chciałbym to nazwać? Nie mam pojęcia
Chce się dogadać? Brakuje słów
Wybrakowany poprzez skalę szczęścia
Dlatego żyje dla otwartych głów
A moi ludzie jak literatura
Nigdy nie stroniłem od dobrych stron
Popalone palisady osłony, akurat
To soczami cię osoczy
Na gorąco zimną krwią
Od zawsze biłem się z myślami sam
Dzięki temu nie jestem bity w ciemię
Wybuchowy jak dynamit, Karian
To pewnik że się nie zmienię
Z traktu to tak serio
Ja se robię po was swimming
W morzu prawdy słowa grzęzną
A ty się zachłyśnij nimi

[Refren]
Zawsze goniłem za tym
Jestem jednym z nielicznych
Stale będę dociekał prawdy
Nawet jak znikną wszyscy
Patrzę na to i nadal jestem
Pod wrażeniem optycznym
Wszędzie wiązałem fakty z prawdą
Skoro jestem faktyczny
Skoro jestem faktyczny
Skoro jestem faktyczny
Skoro jestem faktyczny
Wszędzie wiązałem fakty z prawdą
Skoro jestem faktyczny
Zawsze goniłem za tym
Jestem jednym z nielicznych
Stale będę dociekał prawdy
Nawet jak znikną wszyscy
Patrzę na to i nadal jestem
Pod wrażeniem optycznym
Wszędzie wiązałem fakty z prawdą
Skoro jestem faktyczny
Skoro jestem faktyczny
Skoro jestem faktyczny
Skoro jestem faktyczny
Wszędzie wiązałem fakty z prawdą
Skoro jestem faktyczny