Nośniki, kasety to wszystko łączy się w całość
99' a znam sporo rzeczy, które z nowymi dzieli ta zazdrość
Nieunikniona, nostalgię przeżywa połowa z tego grona
Wpatrując się w gwiazdy
Myślisz kiedy wypierdoli ta supernowa (ej)
Inna mowa (ej)
Jesteś sam - pośród tych - kilku gwiazd
Kilkunastoro z nas - dzieli ta przepaść (ej, ej, ej)
Nie spadniesz ale jesteś sam
Boga nie ma wśród nas, jest tam na górze
Patrzy się na dół i śmieję się - jaki on ma tupet
Dziwię się, że potrafię słuchać innych
Robisz coś źle - robię coś źle
Parafrazujesz: to jest złe, to jest złe (ej)
Rozum podpowiada by robić te rapsy ciągle
Serce odwrotnie, coś się u mnie zepsuło
Pewnie wyląduję w miejscu o nazwie biuro (ej)
Zawsze pod ręką plan B, muzyka wypełnia miejsce
Mięsień po setce, każdy z nas chce więcej (ej, ej)
Potem mówią, że zajmujesz te linie
To jest niesprawiedliwe, niby dla ciebie mają te chwilę
A potem uciekają jak linie lotnicze (spierdalają)