2x
Nie chcę tej gry pozorami
Chcę Twoich myśli oczu i prawdy
Śladów pozostawionych paznokciami
W milczeniu, w ciszy i kiedy masz ciarki
W otoczeniu dymu powieki prawie zamknięte
Teraz to dopiero poznałem znaczenie słowa luz
Mimo, że mówisz, że moje ramiona są spięte
I kładziesz tam obie dłonie, a ja czuję się jak młody Bóg
Szepczesz do ucha, że to dopiero początek
A ja biernie Cię słucham, bo myślami dalej krążę
I to pewne, że puszcza, moje serce nie słucha
A ja dzisiaj Ci je daję, cóż
Pobudzasz zmysły to uzależnienie
Przejmuje w moment odpuszczam myślenie
Gdy całą uwagę kieruję na Ciebie