[Refren]
Ten świat jest szalony
Tu umierają anioły
Dziś widziałem jednego
Na ich miejsce wiem
To rodzą się demony
[Zwrotka 1]
Widziałem, jak umarł anioł tu
Jak ludzie ranią go, rany zadają mu
A jego oczy były takie niewinne niczym dziecka płacz
A jego anielska twarz, miała rozpaczy wyraz
Ja tego nie pojmę czemu świat szalony jest
I dlaczego tu umierają anioły weź
Mi to powiedz jeżeli możesz to opisz ten fakt
Ale nie pierdol jak w pizdę szpak
Fuck, anioły to ewenementy, ludzkich cech
Zestaw dobrych stron, pełnych miłości fast
Jest w nas ten jeden gen choć życie trapi
Weź sobie zapisz, to nie daj go zabić
Między nami, bądź jeden na milion
Niech cały świat będzie jedną wielką familią
Jeżeli masz w sobie moc, masz w sobie siłę
Chodź, razem pójdziemy tam gdzie nie sięga chaos
[Refren x2]
Ten świat jest szalony
Tu umierają anioły
Dziś widziałem jednego
Na ich miejsce wiem
To rodzą się demony
[Zwrotka 2]
Czasami z chęcią pierdolnął bym pięścią o stół
Jak gościu mój aniele chodź tu stój
Przy mnie i pozwól abym posiadł rozum
Rozwój, los mój pełen szczęścia surowców czyń!
Los wali jak z kina na puentą
Wiem to, że lepsze dni nadejdą
Uspokój myśli jak falę Posejdon
Tyk, gong, świat się nie wali
Ten charakter ze stali
Mam jak w talii joke
Nie pójdę za miasto ze strzelbą
Nie pójdę bo cieszy mnie ten rock and roll
Jeden dzień, jeden miech i jeden rok
Lepszy ten Eden ten jest przede mną
Zdobywam bazę jedną kolejną
Pretendentem będę pędem zdobędę bazę tą następną
[Zwrotka 3]
Nic co ludzkie nam nie obce jest
Jesteś wrażliwym chłopcem na świata bodźce też
I tu mieć swoją opcje chcesz
To dobrze ludźmi rządzą emocje jesteśmy chemią
W tym nasze demony drzemią
Wielkie moce mogące czynić przełom
Istnieją w nas, ten obraz to geniusz
Ten fenomen nie może stać w cieniu
Od miliona lat świat kona nad nami
Ikona wad jak origami nie wiemy na bank
Czy jest warto malować świat tym dziś farbą tak jak Leonardo da Vinci
Fucking please, słuchaj mnie dziś zaufaj mi
Ja nigdy nie mówię nigdy nadziei naiwni, dziećmi są
A ty aniele tutaj oświeć mi drogę tam gdzie mój dom
[Tekst - Rap Genius Polska]
Tu Umierają Anioły was written by K2.
Tu Umierają Anioły was produced by Jukasz Subbassa.
K2 released Tu Umierają Anioły on Fri Apr 04 2014.