[Refren]
Pozwólcie ziomkom sprzedawać trawkę
Pozwólcie ziomkom sprzedawać trawkę
Pozwólcie ziomkom sprzedawać trawkę
Pozwólcie ziomkom sprzedawać trawkę
[Zwrotka 1]
Pozwólcie ziomkom sprzedawać trawkę
Oni chcą mieć tylko kasę na ruchy
Pozwólcie ziomkom sprzedawać trawkę
Oni chcą mieć tylko kasę na ciuchy
I kasę na buty, na szame dla dupy
Na kwiaty dla matki, dla ojca na flachę wódy
Na gastro na budyń, na miasto na kebab
Na HBO w TV i na w iphone neta
Nie chcą vifonów, nie chcą wody Oaza
Chcą pic aloes i się przechadzać po plażach
O, a może tak tylko gadam
Bo mnożą szczęście w gramach
[Refren]
[Zwrotka 2]
To nie tak ze chce spliffa w chuj
Ale kiedy mi się zachce nie chce przypału
I chce brać od ziomka co ma najlepszy Stuff
Nie co mówi kot palonko, a tu miał
Moi ludzie maja pyszne rzeczy
Na gastro każdy michę cieszy
Źle się czujesz – się polepszy
Źle się czujesz – ciebie leczy
Pozwólcie ziomkom dzielić na gramy to
Zakładacie podsłuch, myśląc, se nagramy to
Pozwólcie ziomkom dzielić na gramy to
Jak nie pozwolicie, to znowu nagramy to!
[Refren]
[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]