Trapy Potter 2

[Zwrotka 1]
Jestem crazy, spalam hejzik
Aguamenti, ten drip to nie jest fendi
Jestem crazy, spalam hejzik
Aguamenti, tak reaguje bejbi
Medyk płonie tak jak czara ognia stary
Od lat trapy potter, episkey na rany
Mów mi Potter, za wersy czaruje kwotę
Mniej racze sie shotem, a widzę kalejdoskopem
Łapie te szansę jak znicz
U boku moją mam witch
Nigdy nie będę snitch
Nie czaruj mnie swoją bitch
To nie azkaban a na sobie mam chain
Kryptonem leczę, jak eliksirami snape
Przyciągam flow, a nie rzuciłem accio
Nawijam o tym jak przyglądam się tym akcją
W moim życiu o tym jak się zmienia
Wiem co to strach, nie mówiąc jego imienia

(SWITCH)

[Zwrotka 2]
Imperio przejmuje track
Dziary tak, jak syriusz black
O my god pełny sack, Trappy Potter weź go łap
Fasolkami wypełniony
Nie wiedziałem jaki smak
Pozjadałem wszystkie
Bo szukałem szczęścia smak
Mam dość mugoli, bo nie znają swojej roli
Pragną kontroli, to w necie udają troli
Piszcie co chcecie, jasna droga tak jak lumos
Szalonooki no i tata, patrzą na mnie z dumą
Daily jak qudditch latam ponad bloki
Niech cie nie zdziwi, że dalej rzucam uroki
Crucio to ból, problemów ciężki dotyk
Chcę go rozjaśnić lumos, rzucam każdej nocy a ja

[Outro]
Nie chcę już mroku
Daj trochę światła
Alohomora otwieram
Wrota do miasta
Zmieniaczem czasu
Kontroluje tempo
Lecz już nie wrócę
Do ludzi do których tęskno