Ref. [Fiflak]
Chciałbym z tobą po niebie latać
A samemu zarobić se gruby hajs
Nie lubię, gdy mówią na mnie "Trapstar"
Dwieście koła na tracku, a to wciąż ja
Chciałbym, by platyną pokryła się CD
Ale chyba osiągnąłem już swój limit
Zasięgi w dół poleciały, a ja wciąż stoję na górze
Macham do wszystkich, yeah
Zwrotka 1 [Fiflak]
Znowu robię muzę po to, żeby zabić czas
Nie robię tego po to, żeby zgarnąć jakiś hajs
To czysta zajawa, po prostu robię sobie Trap
Z tobą twój kolega, ze mną stoi cały skład
Suka patrzy, jak na gwiazdę
Myślę o niej i nie zasnę
Tak mi mija cały czas ten
Idę nocą, ciemnym miastem
I nie robię tego po to, by dostać czymś na pizdę
Robię to tylko po to tylko, by o niej już nie myśleć
Patrzę na świat inaczej niż wszyscy
Kolorowy świat za małego, dziś przeźroczysty
W nocy ciemne niebo, ca-cały ciemny ja
Ubrany na czarno, tak przemierzam cały świat, yeah yeah
Rеf. [Fiflak]
Chciałbym z tobą po niebie latać
A samemu zarobić sе gruby hajs
Nie lubię, gdy mówią na mnie "Trapstar"
Dwieście koła na tracku, a to wciąż ja
Chciałbym, by platyną pokryła się CD
Ale chyba osiągnąłem już swój limit
Zasięgi w dół poleciały, a ja wciąż stoję na górze
Macham do wszystkich, yeah