(Mały Mixtape)
To Lubie
Gospi (2016 łajzy)
2016 (nieprawda)
Kontroluje wokal drugi raz (Gospi Gospi)
To lubię
Miękkie wsiury chcą się huśtać, to lubię
Gorzki smak konfitury w ustach, to lubię
Dupy brzydkie głupie grube, to lubię
Gejów którzy chcą mnie rżnąć w dupę, nie lubię
Lubię napierdolić się do spodu, to lubię
Puścić bełta z samochodu, to też lubię
Na domówce szczam se w kubek, to lubię
Jak się potem w pizdu gdzieś zgubię, to lubię
Gdy się rano budzę z długiem, to lubię
Abrakadabra w czaszce w kurwę, to lubię
Jeszcze nie ma nic w lodówie, to lubię
Jestem kurwa w strasznej dupie, to lubię
Czasem zdarzają sie rzeczy
Przez nie bluzgasz i złorzeczysz
Jakbyś w penis się skaleczył
Lub ćpał crack
Życie to paskudna dziwka
Kiedy spojrzysz na nią z bliska
Ale grymasz gdy masz z pyska
Więc zaśpiewaj tak:
To lubię, to lubię, to lubię, to lubię (tak tak tak)
To lubię, to lubię, to lubię, to lubię (tak tak tak)
Test na typ (...) na plusie, to lubię
Dwadzieścia pięć na minusie, to lubię
Zapocone bydło w autobusie, to lubię
Kanar mówi gdzie masz bilet Ty fajfusie, to też lubię
Psiarnia wiska mi kieszenie, to lubię
Nie ogarniam, że skończyło sie palenie, to lubię
Nawalony słuchać pierdolenia żony, to lubię
Paplanina w kółko trwa, to lubię
Kot do umywalki szcza, to lubię
Pierdolenie bla bla bla, to lubię
Dupa znow mi pęka w szwach, to lubię
Jeszcze popsuł nam się sracz, to lubię
Narzeczona Ci sie puszcza
Nie chce Ci sie wstawać z łóżka
Nie myśl żeby sie wyhuśtać lub coś ćpać
Ciągle gryzą Cie rozterki bo kondomy znów Ci pękły
Śpiewaj słowa tej piosenki tak jak Szpak:
To lubię, to lubię, to lubię, to lubię (tak tak tak)
To lubię, to lubię, to lubię, to lubię (tak tak tak)
Noc dzien noc ciągle jebie sie kalendarz
Czuje moc to się szwędam i nie uczę się na błędach
Łapię trop, łąpię lot, prześladuje mnie komenda
Gwiżdżę i mam kurwa w piździe ogarnianie co jest w trendach
Zbieram se kompendium życia, to lubię
Spuszcza wpierdol mi policja, to lubię
Recydywa wyszła z kicia, to lubię
Suszy kurwa nie ma nic do picia lubię lubię lubię
Umarł twórca R2D2, to lubię
Żenią mi lewy spirytus, to lubię
Bolek kapsluje bandytów, to lubię
Fiskus znów mnie rąbie z kwitu, to lubię
Lubie ciepłych co pierdolą, że jestem homofobem
Typów którzy wciąż pierdolą, że ja tu nic nie robię
Tępe cipy które noszą, żałobe po swych jorkach
I pizdusiów którzy grają, skurwieli przez kompa
To lubię, to lubię, to lubię, to lubię (tak tak tak)
To lubię, to lubię, to lubię, kurwa lubię (tak tak tak)