Tesla

[Refren]
Bo jak trzeba robić muze to wpierdalam się tu z buta
Mogę robić sam już nikogo nie posłucham
Wszystko zrobię sam ty nie masz do tego ucha
Szukaj prawdy na ruchach, mam ją na butach
Chcemy mieć tylne napędy i, z ziomami przecinać zakręty
Nawijka jak silniki tesli
Po cichu potrafię cię skreślić

[Zwrotka]
Miałem trochę przestój od rzucania na pętle
Kilka pojebanych akcji dalej siedzi we mnie
Za bardzo mnie kręcą te koła
Żeby to zostawić i zniknąć jak we mgle
Pochłonęła mnie ta gra i teraz nie mogę pościć
Jakie to wyścigi jak kurwa nie widzę gości
Dawno ominąłem suki i jebany pościg
Dzisiaj mam wyjebane co puszczają o mnie ploty
Z nami tylko grube przypały (Kurwa żadnych umów)
Wyjeb mnie na większą skale to pokaże jak zrobić fabrykę hitów
Wy nie macie nic (nic, żadnego stilu)
Przestań pierdolić że jesteś tu kotem jak nawet nie kleisz do bitu

Trochę za wysoko
Nie zrozumiesz vibe'u
Puszczam se te chóry kiedy chce przekazać coś całemu światu
Nie ma że coś boli
Zrobię to od razu
Bo jak trzeba to puszczam numery, żebyś miał co włożyć do garów

[Refren]
Bo jak trzeba robić muze to wpierdalam się tu z buta
Mogę robić sam już nikogo nie posłucham
Wszystko zrobię sam ty nie masz do tego ucha
Szukaj prawdy na ruchach, mam ją na butach
Chcemy mieć tylne napędy i, z ziomami przecinać zakręty
Nawijka jak silniki tesli
Po cichu potrafię cię skreślić