Głodne spojrzenia odporne na wstyd
Spełnione nadzieje pragnienia bez win
Drżące ramiona spalane przez żar
Ja tobą niesiona
Ofiara i kat, i kat
Nie wiesz o mnie nic
Ja o tobie też
O mnie tylko śnij
Od dziś!
Tak pragnij mnie na zawsze
W beztroskim uniesieniu
W nagrodę i za karę
O świcie i o zmierzchu
Właśnie tak
Pragnij mnie na zawsze
W rozkoszy zapomnieniu
Bez granic i naprawdę
W świadomym nieistnieniu
Teraz - Tu
Teraz
Myśli zachłanne wyrwane z twych ust
Głucha namiętność rozdarta na pół
W rozgrzanych dłoniach i w czułych słów takt
Ja tobą niesiona
Ofiara i kat, i kat
Nie wiesz o mnie nic
Ja o tobie też
O mnie tylko śnij
Od dziś!
Tak pragnij mnie na zawsze
W beztroskim uniesieniu
W nagrodę i za karę
O świcie i o zmierzchu
Właśnie tak
Pragnij mnie na zawsze
W rozkoszy zapomnieniu
Bez granic i naprawdę
W świadomym nieistnieniu
Teraz - Tu
Nie próbuj o mnie wiedzieć
Próbuj mnie
Nie czytaj obcych myśli
Odczytuj mnie
Teraz tak jak Ty
Nie zna mnie nikt
Nie żądaj odpowiedzi
Pożądaj mnie
Wsłuchaj się w mój oddech
Poczuj mnie
Żyjmy na krawędzi
Niech dziś nie liczy się nic
Tak pragnij mnie na zawsze
W beztroskim uniesieniu
W nagrodę i za karę (za kare)!
O świcie i o zmierzchu
Właśnie tak
Pragnij mnie na zawsze
W rozkoszy zapomnieniu
Bez granic i naprawdę
W świadomym nieistnieniu
Teraz - Tu
Pragnij mnie
Teraz
Teraz
Teraz - Tu