Dizkret/Praktik
Dizkret/Praktik
Dizkret/Praktik & Mustafarai
Dizkret/Praktik
Dizkret/Praktik
Dizkret/Praktik & Wujlok & Lady K (POL)
Dizkret/Praktik
Dizkret/Praktik
Dizkret/Praktik & Pezet & Stasiak
Dizkret/Praktik & Majkel & Pan Wankz & Pjus
Dizkret/Praktik
Dizkret/Praktik
Dizkret/Praktik & Flexxip
Dizkret/Praktik
[Zwrotka 1]
Otwórz oczy, zobacz, w jakim tempie życie leci
Ci głupcy z Babilonu – jestem tu, by leczyć ich
Lecz czy ty jesteś jednym z nich, rzeczywisty
Stan rzeczy znasz dopiero, kiedy już lecisz z tym
Zabiegani, zabijamy sami samych siebie
Zasłaniamy za minami twarzy naszych głębie
Wiem, co z nami będzie; ja i tak wiem, że
Zobaczymy nasze twarze, musi przyjść ten dzień
Wszędzie wokół mnie chodzą ludzie zmęczeni
Ja wiem, ten trend nic u mnie nie zmieni
Ja częściej po ziemi chodzę, niż biegnę po niej
Ja idę powoli, ja nie bezczelnie trwonię
Czas, energię; spać nie będziesz, bo czas to pieniądz
Szybko stracisz werwę, dostaniesz mało z tego
Kawałka tortu, lepiej przestań się łudzić
By tak dla sportu chcesz wmieszać się w ludzi
Uśmiechać nie lubisz się od kilku lat
Bo gonitwa zabrała wszystko, co masz
Uszkodzona psychika; słuchaj, tempo rośnie
Więcej ludzi biegnie, więc powiem to głośniej
[Zwrotka 2]
To tempo jest, które narzucacie sobie
Wy biegniecie gdzieś, ja skupiać się wolę
Na swoim rytmie, bez pośpiechu przez życie
Padacie z wycieńczenia, a i tak nie zdążycie
W tym rytmie zagubicie własną tożsamość
Kariera ponad wszystko, tak, to to samo
Co zamknąć się w celi z własnej woli
By zarabiać w dzień, nocą spać mniej wolisz
Ty nie wiesz, co byś zrobił, gdyby świat się zawalił
Masz wielu znajomych, ale czy polegasz na nich?
Próbujesz zarobić, ale sam nie wiesz na co
Ludzie rodziny tracą, ty nie masz czasu na to
Krzyczą: "Szybciej!" – krzyczą, by podwajać zyski
"Szybciej!" – praca rządzi od rana wszystkim
"Szybciej!" – zapominasz, jak się nazywasz
"Szybciej!" – chyba wciągnęła cię ta machina
Szybkie tempo zabija cię z czasem
Zapominasz o wszystkim, chcesz złapać szansę
Nie dam się wciągnąć, powiedzą: "Przegrałeś"
Przegrałeś już dawno, a i tak nie przestaniesz
Powiedz, co masz poza bankowym kontem?
Problemy ze spaniem – to wszystko, to proste
Co gorsze, nawet nie wiesz, jak się zatracasz
Nic się nie liczy – tylko zapłata
Pędzisz tak szybko, sam nie wiesz gdzie
Lepiej spójrz na siebie więc
Ambicja chora, bez wyjścia droga
Najchętniej wszystko zacząłbyś od nowa
To nie dobra rzecz jak droga na rzeź
Też spróbować chcesz? Dobra, cześć
Bo zostaw mnie, ja mam własny świat
Teraz tak byś chciał, ale szans ci brak
Tańczysz, jak ci gra system, on cię napędza
Dam ci czas, nie myślę ja go spieniężać
Popędza cię każdy wyżej w hierarchii
Jakbyś go miał, to byś się nie martwił
Zapisuję kartki – ty kwity, faktury
Uwięziło cię to jak pułapka na szczury
Picie w weekend, żeby odreagować
Od poniedziałku znów jak automat
Szybciej, szybciej! Rośnie apetyt
Pomyśl, czy to nie jest gorsze od śmierci?
To, co nasz różni, to jedno słowo
Tempo, bo ja nie chcę szybko spłonąć
Chcę cieszyć się życiem powoli
Nie wiecznie się spieszyć, by cię dogonić
Mam własne tempo, ty jak techno
Pędzisz i przez to przegrasz – wiem, bo
Moje tempo jest jak tętno
Ten, kto je zna, poznał piękno
Dojść do wniosku, dość już, bo
Biuro, rozwój, kościół – odpuść to
Tempo was written by Dizkret.
Tempo was produced by Staszek “Starship” Wróbel & Praktik.
Dizkret/Praktik released Tempo on Mon Dec 02 2002.