[Zwrotka 1]
Na stoliku czeka Tapas, jak pijemy drinki
Żartujemy, ty nie kumasz co to sarkazm
I ta cała wiara, przy barze puszcza oczko mi Barmanka
Jak muzyka tylko czarna, moje logo CrackHouse
W trasie gdzieś, w hotelu śmigam sobie na śniadanka
Całe życie dążę do jednego celu, tak jak wariat
Moi ludzie to artyści, to już awangarda
Taki już styl życia, a te wersy to jak mantra
Nie chcę już pracować dla nikogo
Skoro mam zarabiać sam na siebie, zrobię to co potrafię najlepiej
Nie wiem, czy mi mówisz szczerze, jakie masz intencje
Mogłem skończyć gdzieś pod sklepem, bo mieszkałem wtedy w getcie
Niby to podziemie, a wygląda jak z plakatów
W całej naszej branży wszędzie widzę wiele karykatur
Buzia jak z bilbordu
Muza jak z bilbordu
Bluza jak z eksportu
Dupy najwyższego sortu
I nie pytaj mnie, co tam trzymam w ręku, typie
Lepiej rób se swoją płytę i się martw wynikiem
Choć bym miał być głuchy, nie przestanę krzyczeć
Robię w jeden weekend tyle, co ty w tydzień
[Hook]
Kiedyś raperzy mówili jak żyć
Dzisiaj traperzy ci mówią jak żyją
Wtedy też nie miałem nic, dzisiaj się dużo zmieniło
[Refren x3]
Kiedyś raperzy mówili jak żyć
Dzisiaj traperzy ci mówią jak żyją
Wtedy też nie miałem nic, dzisiaj się dużo zmieniło
[Zwrotka 2]
W nagłówkach piszą mi newsy
Ludzie się ciągle pytają o ciuchy
Wychodzi słońce po burzy
Choć będzie lepiej, to już jest luzik
Dzisiaj mnie mało obchodzi ta reszta i co dla nich ważne
Się dopiero zaczyna siesta, a ich zniszczyły melanże
Zniszczyły melanże, mnie mogły zniszczyć, zanim zamieniłem je na zajawkę
Dzisiaj mam długie seanse i długie sesje, i znowu nie zasnę
Spokój dla ziomów, co znają za dobrze już oblicze getta
Ciągle coś czują i przez to - gonią materiał, gonią materiał
Dla tych co ciężko pracują, życie to nie jest twierdza
W kamienicy, nie w bloku mieszkałem
Jak widzisz, wykorzystałem potencjał
Jedni mówią coś w nerwach, a drudzy milczą jak grób
Wiem, że nie starczy mi jedna pensja, dlatego pracuję za dwóch
[Refren x2]
Kiedyś raperzy mówili jak żyć
Dzisiaj traperzy ci mówią jak żyją
Wtedy też nie miałem nic, dzisiaj się dużo zmieniło
Tapas was written by POKORA.
Tapas was produced by CrackHouse.