TAICONAFIDE - Intro [AI]

[Intro: Quebonafide AI, Taco Hemingway AI]
Matko bosko, prezydent dzwoni
Siema co tam słychać
A wiesz co, kupiłem se takiego boxa i składam se właśnie
Nieważne, słuchaj, ja teraz wydaję płytkę i wpadło mi trochę odrzutów
I tak se pomyślałem, że może byśmy spróbowali, może jakieś Taconafide zrobić?
Nie no, stary, Quebo to już zamknięty rozdział, już nie nawijam
No dobra, no to pokombinuje coś pod, jakieś EP
A ty widziałeś, w ogóle co robią w internecie teraz
To jest taka opcja, że możesz skleić sobie własny numer z naszymi wokalami
I to brzmi jeden do jeden, jakbyśmy to my nawijali
Fajne, fajne, to taki ukłon w stronę artysty
No kumam, kumam, ale no niewiem
Ja pierdole, weź to wyłącz, nie no kurwa mówiłem, że kończę z muzyką
Czekaj, mówiłem?

[Zwrotka: Quebonafide AI, Taco Hemingway AI]
Suko żartowałem, biorę ją na backstage, a potem na szamę
Jak mój diler w Benzie, będzie rozdawane
Wezmę ją do siebie, a potem suki nakłamie
Zrobiłem na sempre czyli doskonale, jedziemy w BM' ce, pokażę Warszawę
Ona nie wiedziała, że coś innego pokaże, będą brzmieć, jak stary Quebo, a to pojebane
Zamknij twarz, zapach aut, sniffing gas, znowu
Zabieram, dwie na raz do mnie do domu
Szybki hajs, gdzie masz grass, jak się masz ziomuś
Nie masz szans, stary K, z nowego poziomu
Quebo się skończył, Taconafide, a nie jako Quebonafajd
Quebonafide się czyta, więc naucz się czytać, lecz naucz się sam
Ona smaczna tak, jak Miss tea, ona pachnie tak, jak grass
Jedziemy do Medellín, tyle, że nie Escobar
Nie Escobar, ale też całe życie muszę chodzić z wąsem
A branż, jak favela, bo rzucają biedne wersy no comment
Nauczyłem się, by nie ufać branży, wezmą z ciebie procent
Taconafide, po tylu latach, wiesz, że zwiastuje bombę
W łapach mają Tamagotchi, ja mam Matche i mam Motchi
Ja mam rację i mam oczy, widzę co się dzieje na scenie
Nagrałem Malibu Barbie, potem przekonałem Kubę, że scenę musimy rozjebać znowu, zobacz co tutaj się dzieje