DJ 600V
PiH
Decybel
Czekon
Płomień 81
DJ 600V
Zajka
Numer Raz
Ko1Fu
Fisz
WSZ & CNE
Wojtas & Pęku
Jano OMP
Projekt Hamas
Da Dope Clan
Felipe (POL)
D.W.A.
Radoskór
Kowal Stereofonia
DJ 600V
Zajka & Borixon
Emade & Inespe
Endefis
DJ 600V
Risq & Gano
Projekt Hamas
Franek
Onar
DJ 600V
Pono
Siaba
DJ 600V
DJ JanMarian & Tede
Pęku & PiH
DJ 600V
Łyskacz, Młody Łyskacz & Karolina
Decybel
GRZ (POL)
Firma & Incydent
Luks Mamilion
Borixon
DJ 600V
[Intro: Pono & Fu]
Z-I-P, elo
Dobre jest, dobre jest
Właśnie tak
Słuchaj Pono Syn Alka Pono
[Refren: Pono]
To tabu, to temat zakazany
To nie dla nie kumatych ani nie dla wydyganych
To rany, które się goją, przed dokonanym faktem stoją
Ci co bólu się boją dla nich to będzie paranoją
[Zwrotka 1: Pono]
To tabu z gradu słów, zółw za nagrany znów (ów)
W dowód ZIP-ów wartości, gotów?
To dowód odpowiedzialności za los kilku osób
To znak odporności na przeciwności losu
Fakt (fakt) to fakt głosu z bitem
Tabu kojarzy ci się z ZIP-em
Jestem rad, lecz ZIP nie jest mitem
To tabu, to strefa cienia
To twe odbicie w lustrze, tylko że krótsze pole widzenia
Masz do czynienia z końcem, który odliczasz od początku
Jesteś w szoku i to jest w porządku według istniejących praw
Tak, według poglądów fal start, lecz nadszedł czas
By raz zaryzykować, by nie chować gniewu, by się wyładować
Tak, właśnie tak poznajesz tabu, kultura rapu cię uświadamia
Tabu to nie nagrania, teledyski przede wszystkim
To bliski ci znajomy, to sam ty tyle, że z ciemnej strony
Tabu z gradu słów, zółw za nagrany znów (ów)
W dowód ZIP-ów wartości, gotów?, to tabu!
To tabu z gradu słów, zółw za nagrany znów (ów)
W dowód ZIP-ów wartości, gotów?
W rzeczywistości żyjesz mówisz to przekleństwo
Poznajesz prawdę mówisz, że niewiedza to błogosławieństwo
Tak naprawdę to męstwo się liczy, odwaga
Jak życie ćwiczy, a prawda przyjdzie sama
Póki co bałagan na strychu, stragan przed oczami
Jak po kielichu do świtu melanż
Raz wygrałeś, licz na rewanż
Nie ma przebacz, nie lekceważ tabu
I tak przegrasz, nie zwyciężysz śladu, którym jest herezja
Antidotum to miejska poezja, kwestia miejsca
Interpretacji bez gwarancji co do racji
Świat kombinacji, brak tolerancji wad wszystkich nie ukryję
Bo żyje jako człowiek i jako człowiek zginę
Na tabu winę zwalasz, na minę wpierdalasz
Trzymasz się z dala, to strach, to tabu ciach
[Refren: Pono]
To tabu, to temat zakazany
To nie dla nie kumatych ani nie dla wydyganych
To rany, które się goją, przed dokonanym faktem stoją
Ci co bólu się boją dla nich to będzie paranoją
[Zwrotka 2: Pono]
To tabu z gradu słów, zółw za nagrany znów (ów)
W dowód ZIP-ów wartości, gotów? To tabu!
To tabu, to wytykany strach przed nieznanym jak rap
Z góry uznany za przegrany, to strach przed ewentualnym błędem
Strach przed tym co będzie, strach przed niewiadomą
Dlatego tabu pozostaniesz ciemną stroną
Jak ZIP, grono ZIP, Pono ZIP Skład to nasz świat
Żyjemy po swojemu dzięki czemu Pono, Fu, Koro, WWO
I jeszcze sporo pro gra o honor, program twój horror
To tabu!
[Outro: Pono & Fu]
Z-I-P, elo
Właśnie tak, właśnie tak
Dobre jest, dobre jest
To tabu!