Szczeniak

[Refren]
Jestem winny za wszystko co stało tu się
Jestem winny i nie wiem czy istnieje dziś na to lek
Jestem winny za wszystko co stało tu się
Jestem winny i nie wiem czy istnieje dziś na to lek

[Zwrotka 1]
Patrzę za siebie, widzę 9-latka który skacze po drzewach
Teraz mam prawie 20, mmm skaczę Oli po nerwach
Mamo, nie bądź taka drętwa
Przecież ta huśtawka wytrzyma nas 3, tak
(hahaha) to ja śmiałem się tak
Kiedy dziadek krzyczał żeby trawy nie deptać
Tato, przecież auto musi mieć płomienie
Kiedy nie ma ich to on wolniej jedzie
No i nikt nie rozumiał, a ja rozumiałem siebie

[Refren]
Jestem winny za wszystko co stało tu się
Jestem winny i nie wiem czy istnieje dziś na to lek
Jestem winny za wszystko co stało tu się
Jestem winny i nie wiem czy istnieje dziś na to lek

[Zwrotka 2]
Nawet zamiatanie piachu miało jakiś sens
Na rowerze w kasku ja wolałem bez
Bo dawało to adrenaliny dreszcz
A kto jeździł z nim to był zwykły leszcz
Byłem niby grzecznym dzieckiem ale zawsze coś
Mnie rzucało w miejsce gdzie problemów kroć
Skąd pomysły w małej głowie żeby spalić szkołę
Fajerwerki w szatni strzelały gdzieś na dole
Nagle gałąź się złamała chmurka już nie niesie
A ja dalej wiecznie bachor w górę lecę wiecie
Dam wam jedną małą radę co do życia swego
Miejcie wiecznie w sobie dziecko czerpcie radość z tego

[Refren]
Jestem winny za wszystko co stało tu się
Jestem winny i nie wiem czy istnieje dziś na to lek
Jestem winny za wszystko co stało tu się
Jestem winny i nie wiem czy istnieje dziś na to lek