Szare mury

[Refren]
Siła ogromna, miłości ognia
Szare mury, wszystko wokół szare
Tu trzeba dobra, miłości ognia
Szare tłumy żyją tym co małe
Siła ogromna, miłości ognia
Szare mury, wszystko wokół szare
Tu trzeba dobra, miłości ognia
Szare tłumy żyją tym co małe

[Zwrotka 1]
Po coś żyję, mam misję, wszystko jest dla Pana
Dla niego ten hałas, na raz miłością niszczę
Mistrzem jest Pan, zobacz ile Bóg dał
Tym, których kocha, którym życie ćwiczy
„Milczy!” mówią, nie umią już słuchać
Miłość, moc ducha, wypalę się w trudach
Mówili nam „Błąd!”, mówili „Bez szans!”
Idźmy pod prąd, idziemy do gwiazd
Zatopi w rok woń, bardziej ludzcy
Nie siedź na łogu, logach w rzeczach próżni
Bożkowie konsumpcji pustki nie zagłuszą
Duszą się, mielą, w świecie, w którym dzielą
Szare tulipany, szare sztuczne tęcze
Niosę w sercu wiarę, oni leczą depresję
Bezideowo tłoczą nam pustkę
Niosę tu słowo, kolor jest w bóstwie

[Refren]
Siła ogromna, miłości ognia
Szare mury, wszystko wokół szare
Tu trzeba dobra, miłości ognia
Szare tłumy żyją tym co małe
Siła ogromna, miłości ognia
Szare mury, wszystko wokół szare
Tu trzeba dobra, miłości ognia
Szare tłumy żyją tym co małe

[Zwrotka 2]
Beton, szkło, dokąd, skąd?
Otwórz umysł na to, gdzie prawdziwa wartość
Nigdy tym, którym w rzeczach widzi bogactwo
Chrześcijaństwo, umieć kochać innych
Z tolerancją, obojętni bliźni
Wolny duch, to co nieśmiertelne
Jest jedna z dróg, która prowadzi gdzie szczęście
Stan, pomyśl dokąd biegniesz
Z czym pójdziesz do Ojca, gdy wszystko zblednie
Boże miłosierdzie, jedno życie masz
Jezu, cokolwiek, ty się tym zajmij
Jezu, cokolwiek, ty to ogarnij
Wielki Boże, daj siłę nam do walki
Ciemność, smutek, stan nienaturalny
W imię Zbawcy przeżyjmy ten moment
Miłość, prawda, wiara, Bóg, ogień

[Refren]
Siła ogromna, miłości ognia
Szare mury, wszystko wokół szare
Tu trzeba dobra, miłości ognia
Szare tłumy żyją tym co małe
Siła ogromna, miłości ognia
Szare mury, wszystko wokół szare
Tu trzeba dobra, miłości ognia
Szare tłumy żyją tym co małe