Szampan!

[Bridge]

Siema, lata, lata, lata, lata
Ye, ye, lata, yo!

[Zwrota 1]

Siema! Altruista na trackach
Teraz sobie na tych bitach tu lata
Swobodę ma chłopak
A w słowach ma napad
Już płyta się robi
Topika składanka. (yo)
Musiałem to kiedyś nawinąć
Że robię to dla tych ludzi
Którzy tu wstają każdego poranka i chcą przenosić te góry
Lecz kiedyś podjąłem decyzję
Że będę robił tu więcej i cisnę
Dostałem w pakiecie to życie
Czuję tę presję i czuję że żyję
Więc, życzę najlepszego
I dzięki w ogóle że zechciałeś słuchać
A w ramach rewanżu postaram się żeby to było, miłe dla ucha
Już nie płaczę po nocach
Bo pogodziłem się z tą utratą
Teraz już tylko się skupiam na sobie
I idę po swoją wygraną
Lecz wszystko co za mną
To już nie wróci, było to bagno, a teraz do góry
Chciałbym żeby każdy z was
Tak to poczuł i wtedy naprawdę będę z tego dumny! {yo!}

[Refren]

Wypijmy szampana
Za tych których już nie ma od lat!
Wypijmy go tyle
By nam dziś zawirował ten świat
Chodź tyle problemów
I ciągle życie testuje nas
To nigdy nie powiem, że "szkoda"
Bo chciałbym tak jeszcze raz