Stand-Rap by Bober
Stand-Rap by Bober

Stand-Rap

Bober * Track #3 On Poradnik Sukcesu

Stand-Rap Lyrics

[Intro: Bober]
Joł, joł, joł, joł, joł

[Zwrotka 1: Bober]
Nigdy nie chciałem być ostrym raperem
Który jest like, zaraz wjeżdża kreska i wszystkim żony zabierę
Umysłowym parterem, chciałem sięgnąć piętra, a nie myć im schody Karcherem
Wchodzić na teren i nawijać o tym, że moja kobieta jest piękna
A nie, że brwi robi markerem
Nie wiem czemu robię rap, w zasadzie zawsze to wolałem stand-up
Ale krępują mnie krzesła i pod sceną mniej miejsca
Za to jako raper to mogę napisać tak naprawdę wszystko se w wersach
I nikt mi nie powie, że wiеśniak i nikt mi nie powie: "Weź przеstań"
Nie wiem czemu tak wybrałem, skoro z każdej strony atakują podobieństwa
Tu też mogę wam napisać, że jeżeli się nie podoba to, to sztuka i miała być nieśmieszna
I chuj, sztuka się rządzi swoimi prawami, pa jak Cię biorę na klatę
Jestem na tyle bezczelny, że nawet nawinę, że robię sałatę
A nie robię, twój kolega co nawija też nie robi, a jak mówi, że robi to kłamie
Next time zanim dasz się mu zrobić, kochanie, weź hajs albo chociaż pokwitowanie
W rapie są posty na glamie, story z nagraniem
Koks apartament, w ogóle kariera jak ze snu
Jeśli tylko nie wchodzisz do wanien

[Refren: Bober] x2
Stoję na scenie i gadam głupoty, ty myślisz, że to żart
W tanich lokalach piątki i soboty, jeśli nas zechcą tam
Jadę pociągiem czekając na zwroty, wszystko byleby nie iść do roboty

[Zwrotka 2: Bober]
U nas też czasem pojawia się Sebastian, który raczej różne specyfiki żarł już
Znów znajduje drogę i niezależnie od miasta, nigdy nie rozumie specyfiki żartu
Zawsze potem fotkę chce, bo przyprowadził foczkę eee...
To pewnie ta blond jest, uważaj, bo jak dotkniesz zrobi aferę-Watergate
Przewidywalne, proste, słabe i w ogóle było
I po co się faflunisz gościu, tobie się nigdy nie zdarzyło?
Nawet czasownik se wrzucę do linii, w słowach nagle, abonament no-limit
I mogę gadać, co chce nawet jeśli to proste, dzisiaj to nieistotne, wyjebane mam na rymy
Wyjebane mam czy dwójka, czy trójka, czy czwórka, czy technicznie ciężko czy najlepsze wersy
Podwórka, bibułka, tekturka, jebać kurestwo, zobacz jak łatwo być MC
Za wątpliwy prestiż, za piątkę i garstkę pieniędzy
Ty, od komika do rapera niedaleko, u nas też jak widać wszyscy są śmieszni
Patryk, dojedziemy Cię sukinsynu, do wora to całą branżę bym zmieścił
Większość tych typów to Zenek Martyniuk z usposobieniem jak, kurwa, Beatlesi
I znowu chcesz wprowadzić zamęt, całą karierę grasz i kłamiesz
Może się ogarnij, żaden z Ciebie Carlin tu ledwo wychodzi Ci Marcin Daniec

[Refren: Bober] x2
Stoję na scenie i gadam głupoty, ty myślisz, że to żart
W tanich lokalach piątki i soboty, jeśli nas zechcą tam
Jadę pociągiem czekając na zwroty, wszystko byleby nie iść do roboty
Czasem dla ludzi, czasem dla hołoty, ważne, że coś gram

Stand-Rap Q&A

Who wrote Stand-Rap's ?

Stand-Rap was written by Bober.

Who produced Stand-Rap's ?

Stand-Rap was produced by 4Money.

When did Bober release Stand-Rap?

Bober released Stand-Rap on Fri Sep 25 2020.

Your Gateway to High-Quality MP3, FLAC and Lyrics
DownloadMP3FLAC.com